fizjomaster@fizjomaster.com

Kategorie
podcast

Mięsień łokciowy

 

 

 

 

Wspomniałam o mięśniu łokciowym trochę już przy mięśniu trójgłowym ramienia a to dlatego iż jest to bardzo specyficzny mięsień bo z jednej strony funkcjonuje on w nomenklaturze anatomicznej jako osobny mięsień a z drugiej strony czynnościowo i genetycznie jest częścią mięśnia właśnie trójgłowego ramienia, która wtórnie przesunęła się z ramienia na przedramię a konkretniej na kość łokciową. Także jak widzisz nawet anatomia nie lubi nudy i od czasu do czasu urozmaici sobie życie.

Biegnie on dokładniej od nadkłykcia bocznego kości ramiennej i więzadła pobocznego jako krótkie i silne ścięgno i kończy się trzonie kości łokciowej a dokładnie na odcinku górnym powierzchni tylnej trzonu kości łokciowej.

Mięsień ten leży pod powięzią przedramienia i skórą więc jest on czasem widoczny jak trójkąt między wyrostkiem łokciowym a nadłykciem bocznym z wierzchołkiem skierowanym ku dołowi.

Jego powierzchnia wewnętrzna, która skierowana jest do torebki stawu łokciowego (nie cała bo część styka się z kością łokciową jeszcze i z mięśniem odwracaczem przedramienia) ale ta część, która styka się z torebką stawu łokciowego zrasta się z nią przez co wpływa na jej modelowanie a mianowicie chroni ją przed wpukleniem się jej do stawu. Z innych funkcji tego mięśnia to współpraca z mięśniem trójgłowym ramienia w fazie wyprostu stawu łokciowego ale też i przyciska kość łokciową do promieniowej aby nie rozchodziły się za bardzo a ta funkcja jest możliwa dzięki temu, że włókna tego mięśnia poprzecznie biegną.

Mięsień ten może bardzo ściśle przylegać do brzegu dolnego głowy przyśrodkowej mięśnia trójgłowego ramienia a może tak nie być i wtedy jest między nimi przerwa a co ważne jeszcze – unerwienie a jest ono z nerwu promieniowego c7 C8 i jest to jedna z gałązek unerwiająca właśnie głowę przyśrodkową mięśnia trójgłowego.

Grafika: anatomia@anatomiaw5minut.pl, treść: mięsień łokciowy

 

 

 

 

Kategorie
podcast

Mięsień trójgłowy ramienia

Jak we wcześniejszych odcinkach wspomniałam mięśnie ramienia dzielą się na dwie grupy – przednią i tylną.
Do grupy przedniej zaliczamy 3 mięśnie, które już zostały omówione, a mianowicie: kruczo – ramienny, dwugłowy ramienia i ramienny. Do grupy tylnej natomiast zaliczamy jeden mięsień i jest to właśnie mięsień trójgłowy ramienia. Niektórzy jeszcze do mięśni tylnych zaliczają mięsień łokciowy ale o tym później.

Mięsień trójgłowy jak nazwa wskazuje ma 3 głowy: długą, przyśrodkową i boczną.
Z samego ułożenia głów można zauważyć już pewne podobieństwo do grupy przedniej gdyż głowa przyśrodkowa leży głęboko bezpośrednio na kości jak mięsień ramienny, zaś pozostałe obie głowy długa i boczna leżą powierzchownie jak mięsień dwugłowy.
To jako ciekawostka a teraz przechodzimy do konkretów a mianowicie przyczepy początkowe.
Głowa długa to guzek podpanewkowy łopatki, głowa boczna to tylna powierzchnia kości ramiennej powyżej bruzdy nerwu promieniowego i przegroda międzymięśniowa boczna ramienia i została nam głowa przyśrodkowa – też przyczepia się do powierzchni tylnej kości ramiennej ale poniżej bruzdy nerwu promieniowego i też przyczepia się do przegrody międzymięśniowej ramienia ale przyśrodkowej co łatwo zapamiętać od nazw głów.

I teraz – ta głowa długa zaczynająca się na się na guzku podpanewkowym łopatki zaczyna się właśnie tam jako płaskie ścięgno i biegnie dalej między obydwoma mięśniami obłymi ku dołowi. Jej górna część przykryta jest przez mięsień naramienny a idąc ku dołowi sama przykrywa głowę przyśrodkową i przechodzi we wspólne ścięgno końcowe stanowiąc jego brzeg przyśrodkowy.
Włókna głowy bocznej biegną sobie równolegle ku dołowi nad bruzdą nerwu promieniowego i też przykrywają częściowo głowę przyśrodkową. I tak biegnąc sobie ku dołowi również przechodzi we wspólne ścięgno końcowe stanowiąc jego brzeg boczny.
No i głowa przyśrodkowa – ta najgłębiej leżąca rozpoczyna się od bruzdy nerwu promieniowego kości ramiennej na jej powierzchni tylnej o czym już wspomniałam ale chciałabym zaznaczyć tutaj jeszcze fakt, że biegnie ten przyczep aż do torebki stawu łokciowego modelując ją więc mamy kolejny mięsień, który będzie miał na nią wpływ. Oczywiście też przegroda międzymięśniowa przyśrodkowa i to wszystko biegnie ku dołowi tworząc wspólne ścięgno końcowe.

A wspólne ścięgno końcowe tego mięśnia kończy się nie gdzie indziej jak na kości łokciowej a dokładnie na jej powierzchni tylnej wyrostka łokciowego.

Unerwienie tego mięśnia to nerw promieniowy C6 – C8 choć niektóre źródła podają C5 – C8 więc zwracam na to uwagę.

A jak ten mięsień działa? A działa sobie na dwa stawy: ramienny i łokciowy ale tylko głowa długa jest dwustawowa. Pozostałe dwie są jednostawowe.
Głowa długa jest jedyną z głów tego mięśnia wpływającą na staw ramienny i odpowiada tu za ruch wyprostu w stawie ramiennym i jest tym samym najsilniejszym prostownikiem tego stawu ale poza tym odpowiada też za przywodzenie w stawie ramiennym i też ma w tym swoją moc bo ustępuje tylko piersiowemu większemu ale na bank jest silniejsza od obłego większego.

Tak w ogóle to mówi się że wpływ głowy długiej na działanie na staw ramienny w stosunku do łokciowego wynosi 2 do 1 czyli zdecydowanie mocniej działa na staw ramienny niż na staw łokciowy ale też i w stawie łokciowym ma swoich pomocników w postaci dwóch innych głów a mianowicie przyśrodkowej i bocznej.
No to działanie na staw łokciowy jest takie, że oczywiście mięsień ten jest głównym prostownikiem czyli jest antagonistą do całej grupy przedniej mięśni ramienia ale też tak jak one wpływa na modelowanie napięcia torebki stawowej.

Co ciekawego w odmianach tego mięśnia? Warto zwrócić uwagę na fakt, że mięsień ten może być mięśniem czterogłowym a miejsca występowania czwartej głowy są naprawdę różne. Z innych rzeczy to u ok 25% ludzi czyli stosunkowo naprawdę często bo co u czwartego pacjenta jest dodatkowy mięsień czy też włókna mięśniowe nad bruzdą mięśnia łokciowego. I trzecia ważna rzecz – ścięgno głowy długiej bardzo często łączy się pasmem ścięgnistym ze ścięgnem mięśnia najszerszego grzbietu a mówiąc bardzo często mam na myśli fakt, że Bochenek używa wręcz słów prawie zawsze więc zdecydowanie można pomyśleć w terapii o tym jak te napięcia mogą być względem siebie przenoszone.

Kategorie
podcast

Mięsień ramienny

 

 

 

Witam! 

Dziś skończymy sobie grupę przednią mięśni przedramienia i przypominam iż należą do niej mięsień kruczo – ramienny oraz dwugłowy ramienia, które już dla Ciebie omówiłam a dziś zajmiemy się ostatnim z nich a mianowicie mięśniem ramiennym (brachialis).

Leży on pod mięśniem dwugłowym dlatego też jest spłaszczony a dokładnie leży na kości ramiennej w dolnej jej części przedniej.
Do konkretów.

Przyczep początkowy to przegroda międzymięśniowa boczna i przyśrodkowa oraz powierzchnia przednia dolnej połowy kości ramiennej. Co ważne – przyczep, który nie jest przyczepem kostnym jest ważny więc przyczep do przegrody międzymięśniowej ma swoje znaczenie – nie jest to tylko ciekawostka anatomiczna a często ta część przyczepu jest zapominana.
Druga ważna rzecz – ten mięsień nie zaczyna się jako ścięgno tylko włóknami mięśniowymi.

Przyczep końcowy to guzowatość kości łokciowej ale po drodze kiedy te włókna mięśniowe biegną w dół to pokrywają one torebkę stawu łokciowego i są one z nią zrośnięte co znów będzie ważne w procesie leczenia.

Funkcja.
Tu będzie zagadka. Wiemy oczywiście, że jest to mięsień jednostawowy i działa na staw łokciowy zginając go czyli jest zginaczem przedramienia i to bez względu na to czy przedramię ustawione jest w pronacji czy supinacji. Ale czy wiesz może jak on wpływa na staw ramienny skoro teoretycznie jest mięśniem jednostawowym? Zostawiam Cię z tym.
Wspomniałam wcześniej, że w trakcie przebiegu włókien mięśniowych nad torebką stawową zrasta się to wszystko ze sobą i oczywiście ma to znaczenie a mianowicie podczas zginania w stawie łokciowym nie pozwala on na to aby fałdy torebki nie wpuklały się wewnątrz stawu.

Co jeszcze może tu być ciekawego. Mięsień ten graniczy z mięśniem ramienno – promieniowym a pomiędzy nimi jest bruzda w której biegnie nerw promieniowy oraz naczynia wsteczne promieniowe na co warto zwrócić uwagę przy palpacji. Tak w ogóle mięsień ten jest unerwiony przez nerw mięśniowo – skórny C5 – C7 ale ta część boczna mięśnia która przylega do mięśnia ramienno – promieniowego może być unerwiona przez nerw promieniowy więc nic tu nie jest do końca pewne.
Tym bardziej że w samym mięśniu może dochodzić do wielu zmian a mianowicie może łączyć się z mięśniami z którymi sąsiaduje czyli wspomnianym już dwukrotnie ramienno – promieniowym ale także naramiennym, dwugłowym ramienia. Czasem nie łączy się a sam dzieli się na dwie części lub też wytwarza dodatkowe pasma przyczepiające się niekoniecznie tam gdzie podręczniki wskazują także nauka nauką a palpacja i otwarta głowa jak najbardziej potrzebne są w tej naszej pracy.

Grafika: anatomia@anatomiaw5minut.pl, treść: mięsień ramienny

 

 

 

Kategorie
podcast

Mięsień dwugłowy ramienia

Witaj!

Ostatnio zaczęłam opowiadać o grupie przedniej mięśni ramienia i omówiłam mięsień kruczo – ramienny a dziś zajmiemy się mięśniem dwugłowym ramienia.

Ok – biceps. Jak nazwa wskazuje ma 2 głowy. Są one wrzecionowate więc pięknie się ćwiczą na siłowni dodając siły i objętości przez co zarys pod skórą jest pięknie rzeźbiony. Ale znane są też przypadki że tego mięśnia nie ma wcale lub brakuje którejś głowy – także jeśli rzeźbienie nie idzie zbyt dobrze a faktycznie przykładasz się do treningu i to poprawnie – zobacz na usg czy jest on w całej swojej okazałości. Inną odmianą – i to wcale nie tak rzadką bo u około 10% ludzi – jest fakt, że ten mięsień ma 3 głowy a zdarza się i do 5 – oczywiście to już bardzo bardzo rzadko ale natura jednak nie lubi nudy i potrafi zaskoczyć.

Skupmy się jednak na tej najczęstszej budowie – czyli dwie głowy: długa i krótka.

Głowa długa rozpoczyna się na guzku nadpanewkowym łopatki i na obrąbku stawowym a głowa krótka na wyrostku kruczym łopatki jako ścięgno zrośnięte ze ścięgnem mięśnia kruczo – ramiennego o czym już wspomniałam w poprzednim odcinku gdzie omawiałam właśnie ten mięsień.

Głowa długa zaczynając się na tym guzku nadpanewkowym i obrąbku stawowym biegnie najpierw w bok do bruzdy międzyguzkowej kości ramiennej gdzie leży sobie biegnąc w dół otulona przez pochewkę maziową międzyguzkową. Dalej położenie tego ścięgna uwarunkowane jest od mięśnia piersiowego większego gdyż tu dochodzi w skrzyżowania a Twoim zadaniem będzie sprawdzenie co i jak biegnie i jak to na siebie w czasie pracy może wpływać. Ja natomiast wracam do głów dwugłowego i przechodzę na głowę krótszą. Powiedziałam już, że zaczyna się jako ścięgno zrośnięte ze ścięgnem mięśnia kruczo -ramiennego na wyrostku kruczym łopatki. I zdania w tym temacie nie zmieniam ale lecimy z tym ścięgnem dalej ku dołowi gdzie spotyka się ze ścięgnem długim i łączą się one ze sobą wytwarzając piękny wrzecionowaty brzusiec.

Swoją drogą – warto byłoby poszperać w książkach od anatomii i zobaczyć jak włókna mięśniowe mogą się układać i co z tego wszystkiego może wyniknąć.

Brzusiec. Brzusiec jeszcze przed dojściem do stawu łokciowego przeistacza się w ścięgno – okrągłe i mocne. Dodatkowo powierzchownie wytwarza sobie rozcięgno – cieniutkie i płaskie leżące powierzchownie i to rozcięgno biegnie sobie ku dołowi oraz przyśrodkowo przed mięśniem nawrotnym obłym aby zakończyć się w powięzi przedramienia natomiast to prawdziwe (tak je nazwijmy) prawdziwe ścięgno czy też właściwe biegnie w głąb i kończy się przyczepiając do guzkowatości kości promieniowej.

I dlatego też kilka poprzednich odcinków omawiałam kości przedramienia gdyż mięśnie zaczynają nam już tam schodzić i przyczepiać się i aby moje omawianie nie było dla Ciebie abstrakcją.

Czynność. Czyli jaką on pełni funkcję. A to zależy od tego o której głowie mówimy.

I tak: coś na co warto zwrócić uwagę, że mięsień dwugłowy ramienia jest mięśniem dwustawowym i wpływa zarówno na staw ramienny jak i na staw łokciowy. I tutaj jest fajna zależność – jego wpływ na staw ramienny jest 3 razy słabszy niż na staw łokciowy i jest to odwrotnie proporcjonalne niż przy mięśniu trójgłowym ramienia o którym będę mówiła za dwa lub trzy odcinki.

Staw ramienny – mówimy o zgięciu. Dodatkowo jeśli chodzi o głowę długą to odwiedzenie i rotacja wewnętrzna. Natomiast głowa krótka – przywodzi współpracując z mięśniem kruczo – ramiennym więc głowy te mogą na siebie działać w ruchach antagonistycznie.

Staw łokciowy. Oczywiście wszyscy wiemy, że zgina. Ale mięsień dwugłowy ramienia jest też najsilniejszym mięśniem odwracającym przedramię i rękę czyli wykonuje ruch supinacji.

I prawda też jest taka że dopiero w takim ułożeniu ma najmocniejszą moc zginania w stawie łokciowym co warto wykorzystać w pracy z pacjentem, na siłowni czy przy niesieniu siatek z zakupami na przedramieniu w napięciu izometrycznym mięśnia.

Unerwienie oczywiście z nerwu mięśniowo – skórnego z C5 – C7 a jeśli chodzi o topografię – to zostawiam ją Tobie. Weź kredki do rysowania po ciele i rozrysuj na kilku osobach punkty kostne, ścięgna, brzusiec i bruzdy i zobacz jak jeden mięsień może być diametralnie różny u różnych osób i pamiętaj że właśnie w tym tkwi całe piękno anatomii – niby wszyscy mamy to samo i takie samo ale jakże totalnie inne.

Link do podcastu: https://www.spreaker.com/episode/46714327

 

Grafika: anatomia@anatomiaw5minut.pl treść: mięsień dwugłowy ramienia

Kategorie
podcast

Mięsień kruczo – ramienny

Kilka słów o małym jegomościu 😀

Owocnego nasłuchu.

Kategorie
podcast

Kość promieniowa cz.2

Cześć!

Dwa tygodnie temu omówiłam dla Ciebie trzon kości promieniowej a dziś ją zakończymy przy omawianiu końca bliższego i dalszego i tym samym zakończymy omawiać kości przedramienia więc od kolejnego odcinka możesz spodziewać się mięśni.

Zaczniemy od końca bliższego, który ma głowę, szyję i guzowatość.
Głowa ma wgłębienie na powierzchni górnej – płytkie bo płytkie ale ma. Nazywa się ono dołkiem głowy i służy do połączenia z główką kości ramiennej. Ważne – z główką a nie głową bo to dwie różne struktury anatomiczne. Ma kształt walcowaty i pokryta jest w większości chrząstką szklistą.
I teraz jak kończyna górna jest w ułożeniu anatomicznym czyli przedramię jest w supinacji to obwód stawowy głowy przylega do wcięcia promieniowego kości łokciowej i też jest ten obwód po tej stronie szerszy, natomiast w pozostałej części gdzie jest węższy objętym jest więzadłem obrączkowym kości promieniowej.

Schodząc ku dołowi – głowa jak to głowa osadzona jest na szyjce i w tym przypadku jest to szyjka kości promieniowej – również walcowata ale zdecydowanie cieńsza w swoich obwodach od głowy a poniżej szyjki jest guzowatość kości promieniowej. I teraz tak – ta guzowatość ułożona jest od strony kości łokciowej gdyby komuś przyszło składać szkielet człowieka. To z takich wiadomości topograficznych. A jeśli chodzi o przyczepy na przedniej części guzowatości, która jest gładka leży kaletka maziowa więc przyczepu mięśniowego tu nie ma ale za to na tylnej powierzchni, która jest chropowata przyczepia się ścięgno mięśnia dwugłowego ramienia czyli nie innego jak słynnego bicepsa.

Koniec dalszy
Z końcem dalszym jest więcej zabawy bo jest szeroki, czworoboczny i ma dwie powierzchnie stawowe i trzy nie wchodzące w skład stawów a to jeszcze nie wszystko z tym, że po kolei aby się nie pogubić.

Mamy dwie powierzchnie do połączenia stawowego.
Pierwsza z nich to powierzchnia stawowa nadgarstkowa i służy do połączenia z kośćmi nadgarstka a konkretnie z dwoma – część boczna, która jest bardziej trójkątna łączy się z kością łódeczkowatą nadgarstka natomiast część przyśrodkowa – czworokątna – łączy się z kością księżycowatą. Całość tworzy jedną powierzchnię nadgarstkową pokrytą chrząstką szklistą i jest lekko wklęsła. Pamiętaj, że jak omawiamy kości przedramienia i schodzimy już teraz przez powierzchnie stawowe na kości nadgarstka to kończynę górną cały czas oczami swojej wyobraźni widzimy w ułożeniu anatomicznym.

Druga powierzchnia stawowa służy do połącznia z kością łokciową a dokładnie z głową kości łokciowej i ta powierzchnia stawowa nazywa się wcięciem łokciowym. Wcięcie łokciowe jest wąskie, wklęsłe i pokryte również chrząstką szklistą a obie powierzchnie stawowe czyli czyli ta nadgarstkowa i łokciowa oddzielone są od siebie krawędzią do której przyczepia się podstawa krążka stawowego.

No i jak wspomniałam na samym początku mamy tu jeszcze trzy powierzchnie, które nie wchodzą w skład stawów: przednia, boczna i tylna.
Pamiętamy o ułożeniu anatomicznym i lecimy.
– przednia – chropowata i nieregularna jest miejscem przyczepu dla więzadła promieniowo – nadgarstkowego dłoniowego.
– boczna – to ta z wydłużonym stożkiem który nazywa się wyrostkiem rylcowatym. Sam wierzchołek wyrostka jest miejscem przyczepu więzadła pobocznego promieniowego nadgarstka a na powierzchni bocznej wyrostka jest rowek a czasem nawet i dwa i są one dla ścięgien dwóch mięśni a mianowicie” odwodziciela długiego kciuka i prostownika krótkiego kciuka. Odwodziciela długiego i prostownika krótkiego.
– tylna którą dzielimy na 3 podłużne rowki a idąc jeszcze od strony bocznej ten pierwszy rowek podzielony jest niezbyt silną kresą na dwie części – w bocznej biegnie ścięgno prostownika promieniowego długiego nadgarstka, w przyśrodkowej ścięgno prostownika promieniowego krótkiego nadgarstka.
Środkowy rowek jest zdecydowanie węższy ale za to głębszy i tu uraczymy ścięgno prostownika długiego kciuka.
Kresa oddzielająca rowek pierwszy od drugiego jest wyczuwalna palpacyjnie jako guzek grzbietowy.
Rowek trzeci – szeroki i płaski to miejsce przejścia ścięgien prostownika wskaziciela oraz prostownika palców.
Czyli łopatologicznie po stronie grzbietowej mamy ścięgna prostowników i idąc od kciuka do palca małego są to po kolei:
– prostownik promieniowy długi nadgarstka
– prostownik promieniowy krótki nadgarstka
– prostownik długi kciuka
– prostownik wskaziciela
– prostownik palców.

To wszystko z kości promieniowej. Obadajcie. Popalpujcie i dajcie znać które z części kości promieniowej – całej kości promieniowej można badać palpacyjnie.

 

Link do podcastu: https://www.spreaker.com/episode/46317196

Grafika: anatomia@anatomiaw5minut.pl treść: kość promieniowa

Kategorie
podcast

Kość promieniowa cz.1

Dzisiaj zapraszam Cię w świat kości promieniowej będącej drugą kością przedramienia i leżącą po stronie kciuka.

A jest ona kością długą czyli tak jak inne kości długie ma trzon, koniec bliższy i koniec dalszy i jak już w poprzednich kościach długich nam tu wypadało – zaczniemy od trzonu aby z tej niepisanej już tradycji stała się zadość.

Trzon ogólnie ma trzy brzegi i trzy powierzchnie i  jest nieco wygięty w kierunku bocznym oraz rozszerza się w kierunku dystalnym – odwrotnie niż kość łokciowa o czym już wspomniałam właśnie ją omawiając.

Te trzy brzegi noszą nazwy przedni, tylny i międzykostny zwany też inaczej przyśrodkowym natomiast jeśli chodzi o powierzchnie to mamy tu powierzchnię przednią, tylną zwaną też grzbietową oraz boczną.

I teraz omówimy sobie poszczególne brzegi i powierzchnie.

Brzeg przedni – jest to brzeg, który oddziela powierzchnię przednią od bocznej. Charakterystyczne u niego jest to że na samym dole tuż nad wyrostkiem rylcowatym kończy się on małym guzkiem będącym miejscem przyczepu ścięgna mięśnia ramienno – promieniowego.

Brzeg tylny oddziela powierzchnię tylną od bocznej i tutaj za dużo się on akurat nie wykazał. W części górnej i dolnej jest słabo zaznaczony i trochę wyraźniej w części środkowej.

No i został nam brzeg międzykostny i tu akurat się trochę dzieje. Po pierwsze oddziela powierzchnię przednią od tylnej. Po drugie przyczepia się do niego błona międzykostna i po trzecie – pomimo że w swym końcu proksymalnym za bardzo nie imponuje to idąc w kierunku dystalnym staje się coraz bardziej ostry i wystający aż na samym swym końcu rozdwaja się kończąc się u przedniego oraz tylnego brzegu wcięcia łokciowego. Pole które powstaje między tymi rozdwojonymi końcami ma kształt trójkątny i przyczepia się tutaj częściowo mięsień nawrotny czworoboczny a do tego tylnego odgałęzienia przyczepia się dolna część błony międzykostnej.

I przechodzimy do powierzchni.

Jak już wspomniałam – są trzy: przednia, tylna i boczna.

Przednia to jest ta (jak macie ją samą jakimś cudem w ręku i szukacie która to powierzchnia) to jest właśnie ta która trochę powyżej swojej połowy posiada otwór odżywczy. Na mniej więcej ¾ swojej górnej części jest wklęsła i jest miejscem przyczepu dla mięśnia zginacza długiego kciuka, a w tej ¼ co została jest płaska i szeroka i jest miejscem przyczepu mięśnia nawrotnego czworobocznego.

Powierzchnia tylna zwana też grzbietową zostanie przez nas podzielona na 3 części więc tak:

– górna 1/3 jest gładziutka i wypukła i pokryta przez mięsień odwracacz przedramienia

– środkowa 1/3 jest już wklęsła a swój przyczep mają tu dwa mięśnie – idąc od góry to odwodziciel długi kciuka oraz prostownik krótki kciuka

– dolna 1/3 – znów wypukła ale do tego robi się szeroka bo przebiega tu sporo ścięgien które biegną dalej do końca dalszego już każdy w swoim rowku co by się pięknie ślizgać i nie mieszać i nie sklejać między sobą.

No i na sam koniec została nam powierzchnia  boczna. Też wypukła. W górnej jej części przyczepia się mięsień odwracacz przedramienia, w części środkowej na takim guzowatym polu nawrotny obły (już nie czworoboczny tylko obły) a na samiuśkim końcu są ścięgna dwóch mięśni biegnących dalej i jest to odwodziciel długi kciuka i prostownik krótki kciuka.

To tyle na dziś z nowości z kości promieniowej. Ciąg dalszy już za dwa tygodnie i kończymy tym samym kości przedramienia i później kilka odcinków poszalejemy z mięśniami bo mamy już kości do których się one przyczepiają czyli całe ramię i przedramię.

Za tydzień zapraszam na kanał YT gdzie ostatnio pojawił się odcinek o diagnostyce pedobarograficznej. Jeśli nie wiesz co to jest – tym bardziej tam zapraszam bo na bank się to przyda w pracy – przynajmniej jako wiedza. Za tydzień – znów diagnostycznie na YT a tu jak zwykle zapraszam za dwa tygodnie.

W międzyczasie – jak masz ochotę na bezpłatną grafikę to przypominam adres – pisz na anatomia@anatomiaw5minut.pl i subskrybuj aby nie zapomnieć a teraz już się żegnam.

 

Link do podcastu: https://www.spreaker.com/episode/46131188

Grafika: anatomia@anatomiaw5minut.pl, treść: kość promieniowa

 
Kategorie
podcast

Kość łokciowa cz.2

Omówiliśmy już trzon w pełnej swojej okazałości razem z mięśniami, które się do niego przyczepiają i czas teraz na koniec bliższy i dalszy. 

I zacznę od końca bliższego – gwiazdę kości łokciowej ze swym słynnym wyrostkiem łokciowym ale to wbrew pozorom nie jedyny wyrostek jaki się tu znajduje bo jest jeszcze wyrostek dziobiasty i wcale nie mniej ważny. Poza tym, że znajdują się tutaj te dwa wzniesienia w postaci wyrostków to mamy też i doliny w postaci wcięć a nazywają się one bloczkowe i promieniowe ale omówimy sobie wszystko po kolei.

Wyrostek łokciowy to jest ta część leżąca pod skórą i pokryta tylko kaletką maziową, która potocznie zwana jest łokciem i często i gęsto lubimy się w nią boleśnie uderzać.
Wyrostek łokciowy ujmując rzecz anatomicznie leży w górnej tylnej części kości łokciowej i jest stosunkowo duży i gruby a do tego jeszcze mocno zakrzywiony. Kształtem tak trochę podobny do górnej części litery C gdzie tym samym wierzchołkiem zagiętym do przodu jak kończyna górna jest wyprostowana w stawie łokciowym styka się z dołem wyrostka łokciowego kości ramiennej. No i teraz wiecie już po co on jest bo kość ramienna już była omawiana i to w dwóch odcinkach podcastu a mianowicie 5 i 6 także jeśli nie odsłuchałaś/odsłuchałeś ich jeszcze – zapraszam Cię również tam.
Wracając do wyrostka łokciowego kości ramiennej – a dokładnie do łokcia w który wiecznie się uderzamy to jest to dokładnie powierzchnia tylna, gładka i ma kształt trójąta. No i została nam jeszcze do omówienia powierzchnia górna i przednia, Powierzchnia górna już nie gładka a chropowata i nie trójkątna a czworokątna i to jest właśnie miejsce gdzie przyczepia się ścięgno mięśnia trójgłowego ramienia. Powierzchnia przednia wyrostka łokciowego jest wklęsła i gładka. Jest to jakby wewnętrzna część górnej litery C o której już wspomniałam wcześniej i powierzchnia ta tworzy górną część wcięcia bloczkowego.
No i podstawa wyrostka – jest ona zwężona bo musi się swoją wielkością dostosować do trzonu gdyż to właśnie ona łączy się z nim w jego górnej części.

Wyrostek dziobiasty.
Wyrostek dziobiasty swoją nazwę zawdzięcza podobieniństwu do dzioba kruka – przynajmniej tak się kiedyś anatomom kojarzył i tak w nazewnictwie zostało. Patrząc na niego od przodu ma kształt trójkąta. I teraz tak – jego podstawa jest dobrze rozbudowana i łączy się z trzonem kości łokciowej. Za to wierzchołek jest ostry jak ten krucz dziób a do tego jeszcze skierowany jest ku górze. W momencie kiedy dochodzi do zgięcia w stawie łokciowym to właśnie ten wierzchołek wchodzi do dołu dziobiastego kości ramiennej. I tu znów odsyłam do poprzednich odcinków podcastu a mianowicie 5 i 6 gdzie była omawiana kość ramienna bo Ci po prostu łatwej będzie połączyć te fakty.
Wyrostek dziobiasty ma też swoje powierzchnie: górną, przednio – dolną, boczną i przyśrodkową.
Powierzchnia górna tworzy część dolną wcięcia bloczkowego dlatego też jest wklęsła no i gładka. Powierzchnia przednio – dolna też jest wklęsła ale już bardziej nierówna i idąc w dół łączy się z guzowatością kości łokciowej. Jest to wyniosłość do której przyczepiają się ścięgna mięśnia ramiennego.
W przeciwieństwie do tek wyniosłości czyli guzowatości kości łokciowej na powierzchni bocznej wyrostka dziobiastego jest wcięcie zwane wcięciem promieniowym będący wklęsłą powierzchnią stawową.
No i została nam powierzchnia przyśrodkowa będąca miejscem przyczepu dla mięśni idąc od góry ku dołowi: zginacza powierzchownego palców, nawrotnego obłego, i zginacza głębokiego palców.


No i mamy tu jeszcze dwa wcięcia na końcu bliższym a mianowicie: bloczkowe (to większe) i promieniowe (to mniejsze).

I tak po krótce bo czas już nas goni a mamy jeszcze koniec dalszy do omówienia. Wcięcie bloczkowe znajduje się między wyrostkiem łokciowym a dziobiastym. Jest ono pokryte chrząstką szklistą i jest to miejsce w którym porusza się bloczek kości ramiennej. Wcięcie to podzielone jest na kilka części ale najważniejszy jest chyba poprzecznie biegnący rowek, który akurat nie jest pokryty przez chrząstkę. Rowek ten dzieli wcięcie na część tylną ustawioną pionowo oraz na część przednią ustawioną poziomo. Resztę podziałów sobie na ten moment odpuścimy.
Wcięcie promieniowe, które jak wcześniej wspomniałam leży po stronie bocznej wyrostka dziobiastego służy do stawowego połączenia się z kości łokciowej z głową kości promieniowej i jest jak na wcięcie wypada wklęsłe, lekko podłużne i pokryte chrząstką szklistą. Ważne jest tutaj jeszcze to że od jego końca tylnego biegnie ostra listewka zwana grzebieniem odwracacza przedramienia będąca tylnym ograniczeniem przyczepu mięśnia nie innego jak odwracacza przedramienia.


Koniec dalszy.
Koniec dalszy kości łokciowej jest znacznie mniejszy niż bliższy i jest to odwrotne niż u kości promieniowej. Co tutaj mamy ważnego? Dwie wyniosłości są tu ważne a mianowicie wyniosłość przednia stanowiąca głowę kości łokciowej i druga – mniejsza skierowana bardziej do tyłu i troszkę przyśrodkowo- będąca wyrostkiem rylcowatym.
Głowa kości łokciowej jest tą większą wyniosłością, zaokrągloną i ma też dwie zaokrąglone powierzchnie stawowe, które są pokryte chrząstką włóknistą. jedna z tych powierzchni stawowych leży na obwodzie głowy stanowiąc obwód stawowy głowy (tu się anatomowie w nazewnictwie za bardzo nie wysilili) a ten obwód stawowy głowy służy do połączenia i to stawowego (jak nazwa wskazuje) z wcięciem łokciowym kości promieniowej. O kości promieniowej będę jeszcze mówiła w kolejnych odcinkach podcastu ale o już warto sobie zapamiętać. No i jeszcze jedna powierzchnia stawowa nam została – ta dolna – łączy się z trójkątnym krążkiem stawowym, który oddziela kość łokciową od kości nadgarstka o których też powiem w kolejnych odcinkach ale już trochę dalej bo najpierw opowiem Ci o mięśniach ramienia.


Dobra – jeszcze wyrostek rylcowaty. Nie ma on co się w ogóle porównywać z łokciowym czy dziobiastym. Jest zdecydowanie mniejszy i tępo zakończony. Skierowany jest w dół i tak naprawdę to sięga on niżej od głowy od której na stronie tylno – bocznej jest on oddzielony po prostu wgłębieniem.


Ok. To tyle bo znów się nie wyrobiłam w przysłowiowych pięciu minutach.


Grafika do kości łokciowej jak i do pozostałych omówionych kości oraz mięśni jest pod adresem e-mail: anatomia@anatomiaw5minut.pl. Wystarczy, że w tytule wpiszesz to co Cię interesuje i wyślemy a tu zapraszam za 2 tygodnie na kolejne moje niewyrobienie się w czasie natomiast za tydzień na kanał YT na fizjomaster gdzie diagnostyka cały czas święci triumfy.

Link do podcastu: https://www.spreaker.com/episode/45955228

Grafika: anatomia@anatomiaw5minut.pl, treść: kość łokciowa

Kategorie
podcast

Kość łokciowa cz.1

Kości przedramienia mamy dwie – promieniową i łokciową.
Ich ogólny stosunek względem siebie omówię osobno a dziś zajmę się jedną z tych kości a mianowicie kością łokciową.
Kość łokciowa należy do kości długich więc wyróżniamy na niej koniec bliższy, trzon i koniec dalszy.
I zaczniemy sobie od części środkowej czyli trzonu. Z łaciny wiemy, że kość łokciowa to ulna a trzon to corpus i jest to wyraz który przetarł już swoje szlaki w języku potocznym więc łatwo będzie zapamiętać, że trzon kości łokciowej to corpus ulnae. Tak po polsku bo jak się to wymawia po łacinie nie pytaj mi się – nie mam pojęcia. Nie wszystkie rozumy jeszcze zjadłam.
Ale o trzonie coś tam wiem. A wiem że ma kształt trójgraniasty co łączy się dalej z tym że ma trzy powierzchnie i trzy brzegi.
Brzegi noszą swoje nazwy takie jak przedni, tylny i międzykostny natomiast powierzchnie to przednia tylna i przyśrodkowa. CZyli jak słyszysz – dwie rzeczy nam sie powtarzają – przednie i tylne a różnica w tym, że brzeg jeden jest międzykostny a powierzchnia przyśrodkowa.
Wszystko to Ci po kolei omówię ale jeszcze jedna mała ciekawostka aby mi nie umknęła – ten trzon wcale nie jest takie zupełnie prosty – jest on lekko wygięty czy też wypukły w stronę palca małego.
Ok
Zaczniemy od brzegów. Przedni, tylny i międzykostny.
Brzeg przedni oddziela powierzchnię przyśrodkową od przedniej. Wyraźnie widać go na 3/4 długości trzonu idąc od końca blizszego ku dalszemu. Im bliżej końca dalszego tym bardziej jest w zaniku i jest zaokrąglony bo należy też pamiętać o tym, że kość łokciowa przez swój słynny wyrostek łokciowy jest grubsza u końca bliższego a cieńsza u końca dalszego. Promieniowa natomiast ma odwrotnie co warto zapamiętać ale do tego też dojdziemy.
Brzeg tylny oddziela powierzchnię przyśrodkową od tylnej. To też łatwo zapamiętać – brzeg przedni – przednia i przyśrodkowa, tylny – tylna i przyśrodkowa. On też u swojej góry jest mocniej zaznaczony niż u dołu więc to z brzegiem przednim mają wspólne a odróżnia się tym, że jest lekko wygięty w kształt litery S.
No i został nam brzeg międzykostny zwany też czasem grzebieniem międzykostnym albo po prostu brzegiem bocznym. Oddziela on powierzchnię przednią i tylną. Ten brzeg trudno pomylić z pozostałymi. Jest ostry i cienki ale to nie wszystko – u góry (czyli bliżej końca bliższego) jest do tego jeszcze rozdwojony gdzie obejmuje takie trójkątne pole chropowate do którego przyczepia się część mięśnia odwracacza przedramiania. To pole chropowate leży poniżej wcięcia promieniowego końca górnego kości. Ale najważniejsze do zapamietania jest to, że na tym brzegu międzykostnym przyczepia się nic innego jak sama błona międzykostna.
To wszystko na temat brzegów co mam Ci na tą chwilę do powiedzenia i przejdę do powierzchni.
Jak już wspomniałam wcześniej też są 3 i mamy przednią, tylną i przyśrodkową o czym też już mówiłam.
Powierzchnia przednia wyznaczona jest przez brzeg przedni i międzykostny.
W związku z tym, że cała kość łokciowa zwęża się ku dołowi to powierzchnia przednia też jest szersza u góry i zwęża się ku dołowi. Na trzech czwartych swojej wysokości jest wklęsła a w pozostałej części spąłszczone. To wklęśnięcie jest miejscem przyczepu mięśnia zginacza głębokiego palców natomiast spłaszczenie jest miejscem przyczepu mięśnia nawrotnego czworobocznego. Ważne jest również to, że mniej więcej w połowie swojej długości (choć może trochę bardziej w górnej połowie) znajduje się otwór odżywczy prowadzący nie gdzie indziej jak do kanału odżywczego.
Powierzchnia tylna wyznaczona jest przez brzeg tylny i międzykostny.
Jak powierzchnia przednia jest szersza do góry i wklęsła i zwęża się ku dołowi coraz bardziej się zaokrąglając i wygładzając. To co tu jest ważne to fakt, że ta powierzchnia jest skierowana ku tyłowi i bocznie. Ważne jest również to, że na samej górze ma chropowate pole do przyczepu mięśnia łokciowego. I teraz poniżej tego mięśnia na tej powierzchni tylnej jest podłużnie biegnąca kresa dzieląca powierzchnię tylną na dwie nierówne części – przyśrodkową – węższą i bardziej gładką oraz boczną – szerszą i chropowatą. Ta gładka przyśrodkowa pokryta jest mięśniem prostownikiem łokciowym nadgarstka a do tej szerszej bocznej przyczepiają się 3 mięśnie i idąc od góry ku dołowi mamy odwodziciel długi kciuka, prostownik długi kciuka i prostownik wskaziciela.
Dlaczego przy kościach mówię o mięśniach? Bo tak po holistycznej modzie wszędzie panującej to wszystko jest jednością i nic nie wynika z niczego a tak na poważnie – ucząc już sie teraz trochę na sucho przyczepów i zaznaczajac już w szarych komórkach, że one tu są przy nauce mięśni będzie już zdecydowanie łatwiej – tym bardziej że jest jeden wielki misz masz przy prostownikach i zginaczach nagdarstka (pozdrawiam wszystkich swoich studentów, którzy musieli jednak to opanować perfekcyjnie) i właśnie dlatego że jest tego sporo warto już pojedyncze rzeczy zacząć kodować. Bo później z nerwów dzieją się cuda wianki przy szkielecie i jeszcze jak na sobie palpujecie. Bo tak łatwiej łopatologicznie zapamiętać, że kość łokciowa to ta od palca małego (bez względu na to czy jesteście w pozycji anatomicznej czy też nie). Że na szkielecie to ta szeroka do góry w wielkim hakiem, że jak jest dziurka mniej wiecej w połowie długości to będzie powierzchnia przednia bo to otwór odżywczy a kość czasem macie luźną a nie w komplecie z całym szkieletem i też trzeba się na tym odnaleźć. Bo jak jest z przodu dziurka to po drugiej stronie gdzie nie widzicie tego wielkiego haka będzie powierzchnia tylna a na niej chociażby ostatnie mięśnie wspomniane skoro są z tyłu przyczepione to będą prostować a nie zginać więc mamy prostownik wskaziciela i prostownik długi kciuka a że jeszcze ten trzon z tyłu podzielony jest na część boczną i przyśrodkową to jak jest przyczep mięśnia bardziej z boku to będzie odwodził więc mamy odwodziciel długi kciuka.
Anatomia wbrew pozorom nie musi być trudna – kilka skojarzeń, myśli przewodnich i logicznego myślenia i bez większego wkłówania po nocach sporo można się nauczyć.
Ale jeszcze powierzchnia przyśrodkowa bo się znów rozgadałam.
Jak przystało na ten trzon się powtórzę – wklęsła do góry i szeroka oczywiście i idąc ku dołowi zwęża się i robi się wypukła. Dolna 1/4 leży podskórnie i zadanie jest takie aby sprawdzić czy jest możliwe wypalpowanie jej a 3/ 4 górne powierzchni przyśrodkowej należy do przyczepu mięśnia zginacza głębokiego palców.
Dobra – kończę bo już nie wychodzi nam tu 5 minut.
Przypominam o diagnostyce na fizjomaster – w przyszły wtorek kolejny odcinek a jeśli interesują Cię grafiki do kości i mięśni które omawiam – pisz na anatomia@anatomiaw5minut.pl – podeślę co potrzebujesz.

 

Link do podcastu: https://www.spreaker.com/episode/45770688

Grafika: anatomia@anatomiaw5minut.pl, treść: kość łokciowa

Kategorie
podcast

Mięsień naramienny

Cześć!

Dziś już wracamy do tematu bo ostatnio mnie trochę poniosło w stronę szkoleń ale uziemiamy się i lecimy z naramiennym.

Przypominam tylko, że jeśli masz ochotę na grafikę do tego mięśnia jako fiszkę, plakat, notatkę czy cokolwiek z nią chcesz tam sobie zrobić – napisz na anatomia@anatomiaw5minut.pl i w tytule wpisz naramienny a zwrotnie wyślemy bo platforma nadal się tworzy.

Mięsień naramienny jak mądrzy uczeni piszą z łaciny deltoideus od greckiej litery delta bo jak się go w całości z trzema jego głowami na płasko rozłoży przypomina tą literę czyli trójkąt skierowany wierzchołkiem do dołu.
Jest to mięsień powierzchowny ramienia i pomimo, że je otacza to jest to mięsień płaski ale też i stosunkowo gruby bo do około 2 cm.

Mięsień też jak już wspomniałam składa się z trzech części które razem łączą się i kończą jako silne ścięgno na guzowatości naramiennej oczywiście kości ramiennej. Trochę do boku i nieco niżej od przyczepu mięśnia piersiowego większego.
No ale ten początek.
Mamy część przednią, środkową i tylną.
Część przednia, zwaną też obojczykową, rozpoczyna się swoimi włóknami mięśniowymi na końcu barkowym obojczyka.
Część środkowa – zwana również barkową już nie włóknami mięśniowymi ale ścięgnistymi rozpoczyna się nie gdzie indziej jak na wyrostku barkowym łopatki
No i część tylna – zwana grzebieniową oczywiście rozpoczyna się na grzebieniu a grzebień posiada łopatka więc rozpoczyna się na grzebieniu łopatki. Ta część z tyłu łączy się z powięzią, która pokrywa mięsień podgrzebieniowy, który już omawiałam.
Czyli – część przednia z przodu – obojczykowa bo na obojczyku się zaczyna a dokładnie na końcu barkowym obojczyka, część środkowa – barkowa to wyrostek barkowy łopatki i z tyłu jest część tylna – grzebieniowa biegnąca od grzebienia łopatki.
Proste prawda? 

Teraz to wszystko musi się zbiec do guzowatości naramiennej kości ramiennej w jedno ścięgno o czym już wspomniałam, więc część przednia i tylna biegną sobie w dół i do boku (do boku ciała mam na myśli a nie że się gdzieś rozchodzą bo właśnie się schodzą ze sobą) więc część przednia i tylna w dół i do boku zaś część środkowa nad guzkiem większym kości ramiennej też biegnie sobie w dół i do boku ale ta część jest pierzasta. A co to oznacza? A oznacza to nic innego jak to, że ma w porównaniu z przednią i tylną częścią stosunkowo więcej włókien i większy przekrój fizjologiczny co będzie trzeba wziąć pod uwagę w procesie terapeutycznym ale o tym nie mówię. O anatomii mówię bo zaraz znów popłynę.

Więc unerwienie. Unerwienie tego mięśnia pochodzi z nerwu pachowego (C5-C6),a czynność tego mięśnia jest zróżnicowana i część przednia z tylną działają na siebie antagonistycznie i tak:
– część przednia odpowiada za zgięcie w stawie ramiennym, przywiedzenie do przodu oraz rotację wewnętrzną natomiast część tylna odpowiada za wyprost w stawie ramiennym, przywiedzenie do tyłu i rotację zewnętrzną. Została nam jeszcze część środkowa – ta odpowiada za odwiedzenie ale jak wiemy do 90 stopni gdyż wtedy właśnie dochodzi do zetknięcia się kości ramiennej z wyrostkiem barkowym i ślizg łopatki jest nam potrzebny do tego aby coś więcej osiągnąć.
Jak już wcześniej wspomniałam jest to mięsień powierzchowny więc jego powierzchnia zewnętrzna leżąca pod skórą i cienką powięzią jest palpacyjnie dostępna w całej swojej okazałości.
Od przodu graniczy z mięśniem piersiowym większym i oddzielone są one od siebie przez bruzdę naramienno – piersiową w której przebiega żyła odpromieniowa. Do przodu od bruzdy leży mięsień piersiowy większy natomiast do tyłu od bruzdy – naramienny część przednia.
Od tyłu graniczy z mięśniem podgrzebieniowym, obłym mniejszym i większym czy też trójgłowym.
Przyczep końcowy mięśnia wcina się jakby w mięsień ramienny co również jest wyczuwalne palpacyjnie.

Warto się zastanowić (i z tym Was zostawiam) jakie mięśnie są agonistami czy też synergistami do mięśnia naramiennego a które są jego antagonistami oraz które znane już Ci mięśnie są również unerwione z C5 – C6 bo to bardzo jest później pomocne przy badaniu pacjenta i jego objawów ale o diagnostyce mówi Krzysztof na YT na kanale fizjomaster gdzie Was zapraszam i przypominam o grafice na anatomia@anatomiaw5minut.pl no i już w lipcu wyszedł fizjoogarniacz oraz biuletyn po który również serdecznie zapraszam.

Link do podcastu: https://www.spreaker.com/episode/45587483

Grafika: anatomia@anatomiaw5minut.pl treść: mięsień naramienny