fizjomaster@fizjomaster.com

Kategorie
podcast

Mięsień nawrotny obły

Skończyliśmy ostatnio omawiać mięśnie ramienia więc idziemy bardziej dystalnie i zajmiemy się mięśniami przedramienia. Jest ich dziewiętnaście. Nie wiem jeszcze czy omówię wszystkie ale napewno większość z nich.

 
W pierwszej kolejności jednak chciałabym Ci powiedzieć, że dzielą się one na grupy. A mianowicie mamy grupę przednią, boczną i tylną mięśni przedramienia a te grupy dzielą się jeszcze na warstwy.
Każdą z nich omówię szczegółowo jak dojdziemy do konkretnych mięśni aby nie mieszać tu za dużo a dziś zaczniemy od grupy przedniej mięśni przedramienia w skład której wchodzi 8 mięśni ułożonych w warstwę powierzchowną i głęboką. Jest to ogólne nazewnictwo gdyż anatomowie wyróżniają tu aż 4 warstwy gdzie pierwsza i druga zaliczana jest do powierzchownej a trzecia i czwarta do głębokiej ale na nasze potrzeby ten podział wystarczy.


Do tej wartwy pierwszej będącej częścią warstwy powierzchownej zaliczamy 4 mięśnie i jest to mięsień nawrotny obły, którym się dziś zajmiemy, dłoniowy długi, zginacz promieniowy nadgarstka i zginacz łokciowy nadgarstka.

Jeśli coś wiesz już na temat mięśni przedramienia to wiesz już że cała grupa przednia będzie praktycznie grupą mięśni zginających przedramię i tak będzie w tym przypadku w warstwie powierzchownej a dla tych czterech mięśni charakterystyczne jest jeszcze to że zaczynają się na na nadkłykciu przyśrodkowym wspólną głową co już ułatwia nam naukę przyczepów.

I tu już właśnie przejdę do mięśnia nawrotnego obłego leżącego najbardziej powierzchownie i najbardziej dobocznie z tej warstwy. Tak jak wszystkie inne z tej warstwy pierwszej rozpoczyna się na nadkłykciu przyśrodkowym kości ramiennej ale i na przegrodzie międzymięśniowej przyśrodkowej ramienia jako głowa ramienna bo ten mięsień ma dwie głowy – ramienną i łokciową. Ramienną już mamy a łokciowa biegnie sobie od wyrostka dziobiastego kości łokciowej i jest zazwyczaj słabsza.
Te obie głowy biegną sobie ku dołowi czyli coraz bardziej dystalnie i ku bokowi łącząc się na swoim przebiegu w jedność i kończą na powierzchni bocznej kości promieniowej w jej środkowej części jako krótkie i płaskie ścięgno, które niejednokrotnie wywołuje w tym miejscu na kości promieniowej chropowatość co by się dobrze trzymać.


Unerwienie mięśnia nawrotnego obłego pochodzi z nerwu promieniowego C6 – C7 i tu już od razu wspomnę, że z tych czterech mięśni wszystkie poza zginaczem łokciowym mają unerwienie z nerwu promieniowego a zginacz łokciowy z nerwu łokciowego więc tak naprawdę mamy już załatwione unerwienie na 4 mięśnie.


No i została nam jeszcze czynność tego mięśnia. Tu sprawa sie nam trochę komplikuje ale tylko trochę. Chodzi o to, że ten mięsień nie biegnie wzdłuż osi długiej kończyny tylko ma skośny przebieg i jak to załapiemy to i funkcja nie będzie trudna.
Wyjdzie tam nawracanie przedramienia i to w obu stawach promieniowo – łokciowych a Tobie zostawiam przypomnienie sobie jak się one nazywają i wyjdzie nam tu jeszcze siła wypadkowa na zgięcie w stawie łokciowym. Z ciekawostek – antagoniści, którzy odwracają czyli wykonują ruch rotacji zewnętrznej są 2 razy silniejsi i mamy tu takie mięśnie jak odwracacz przedramienia i dwugłowy ramienia o którym studenci często zapominają.


Z ciekawostek to ważna rzecz jest taka, że ten miesień leży powierzchownie pod powięzią przedramienia i częściowo się z nią zrasta co jest ważne do uwzględnienia w terapii. Inna ważna rzecz to taka że na styku tego mięśnia z mięśniem dwugłowym ramienia przy dole łokciowym w swojej części przyśrodkowej zawiera nerw pośrodkowy i tętnicę ramienia co również należu uwzględnić w terapii. To jest też miejsce gdzie ta tętnica ramienna dzieli się na promieniową i łokciową ale przebieg dalszy na tą chwilę Ci odpuszczę – ważne – że tu te struktury biegną i trzeba na nie zwrócić uwagę.

No i coś co nam natura czasem dała a czasem nie i występuje u człekokształtnych. Mówiąc o człoekokształtnych mam na myśli nie tylko człowieka ale też i małpy takie jak szympansy czy goryle bo ich to najczęściej łącznie z nami dotyczy. Czasem mamy na kości ramiennej wyrostek nadkłykciowy. Jak mamy ten wyrostek nadłykciowy to i ta głowa ramienna która sięgała nadkłykcia przyśrodkowego wędruje wyżej i tam się zaczyna i tworzą sie wrota przez które przechodzą struktury takie jak nerw pośrodkowy czy naczynia ramienne które biegły z tyłu na przednią stronę stawu. Czasem tak się dzieje a czasem dzieje się inaczej i mięsień ten ma 3 głowy a nie dwie bo ta z wyrostka nadkłykciowego tworzy jakby osobną głowę a nie wchodzi w skład głowy ramiennej.

Także jak widzisz – anatomia zmienna jest i nic w nas nigdy nie jest takie samo. Co jest w podręcznikach jest uśrednieniem tego co można w nas znaleźć a dopiero obcowanie z ciałem i palpacja już nie wspominając o sekcjach bo choć coraz częściej to jednak nie wszyscy mają do nich jeszcze dostęp jest doświadczeniem i doświadczaniem każdego dnia na nowo niby tego samego a jednak innego ciała jakie ma człowiek.


Zostawiam Cię z tym przemyśleniem.
Tu spotykamy się za 2 tygodnie w międzyczasie zapraszam na kanał YT fizjomaster gdzie nadal drążymy diagnostykę i na stronę www.fizjomaster.com gdzie od czasu do czasu pojawiają się smaczki na blogu.

Grafika: anatomia@anatomiaw5minut.pl, treść: mięsień nawrotny obły

Kategorie
podcast

Mięsień łokciowy

 

 

 

 

Wspomniałam o mięśniu łokciowym trochę już przy mięśniu trójgłowym ramienia a to dlatego iż jest to bardzo specyficzny mięsień bo z jednej strony funkcjonuje on w nomenklaturze anatomicznej jako osobny mięsień a z drugiej strony czynnościowo i genetycznie jest częścią mięśnia właśnie trójgłowego ramienia, która wtórnie przesunęła się z ramienia na przedramię a konkretniej na kość łokciową. Także jak widzisz nawet anatomia nie lubi nudy i od czasu do czasu urozmaici sobie życie.

Biegnie on dokładniej od nadkłykcia bocznego kości ramiennej i więzadła pobocznego jako krótkie i silne ścięgno i kończy się trzonie kości łokciowej a dokładnie na odcinku górnym powierzchni tylnej trzonu kości łokciowej.

Mięsień ten leży pod powięzią przedramienia i skórą więc jest on czasem widoczny jak trójkąt między wyrostkiem łokciowym a nadłykciem bocznym z wierzchołkiem skierowanym ku dołowi.

Jego powierzchnia wewnętrzna, która skierowana jest do torebki stawu łokciowego (nie cała bo część styka się z kością łokciową jeszcze i z mięśniem odwracaczem przedramienia) ale ta część, która styka się z torebką stawu łokciowego zrasta się z nią przez co wpływa na jej modelowanie a mianowicie chroni ją przed wpukleniem się jej do stawu. Z innych funkcji tego mięśnia to współpraca z mięśniem trójgłowym ramienia w fazie wyprostu stawu łokciowego ale też i przyciska kość łokciową do promieniowej aby nie rozchodziły się za bardzo a ta funkcja jest możliwa dzięki temu, że włókna tego mięśnia poprzecznie biegną.

Mięsień ten może bardzo ściśle przylegać do brzegu dolnego głowy przyśrodkowej mięśnia trójgłowego ramienia a może tak nie być i wtedy jest między nimi przerwa a co ważne jeszcze – unerwienie a jest ono z nerwu promieniowego c7 C8 i jest to jedna z gałązek unerwiająca właśnie głowę przyśrodkową mięśnia trójgłowego.

Grafika: anatomia@anatomiaw5minut.pl, treść: mięsień łokciowy

 

 

 

 

Kategorie
podcast

Mięsień trójgłowy ramienia

Jak we wcześniejszych odcinkach wspomniałam mięśnie ramienia dzielą się na dwie grupy – przednią i tylną.
Do grupy przedniej zaliczamy 3 mięśnie, które już zostały omówione, a mianowicie: kruczo – ramienny, dwugłowy ramienia i ramienny. Do grupy tylnej natomiast zaliczamy jeden mięsień i jest to właśnie mięsień trójgłowy ramienia. Niektórzy jeszcze do mięśni tylnych zaliczają mięsień łokciowy ale o tym później.

Mięsień trójgłowy jak nazwa wskazuje ma 3 głowy: długą, przyśrodkową i boczną.
Z samego ułożenia głów można zauważyć już pewne podobieństwo do grupy przedniej gdyż głowa przyśrodkowa leży głęboko bezpośrednio na kości jak mięsień ramienny, zaś pozostałe obie głowy długa i boczna leżą powierzchownie jak mięsień dwugłowy.
To jako ciekawostka a teraz przechodzimy do konkretów a mianowicie przyczepy początkowe.
Głowa długa to guzek podpanewkowy łopatki, głowa boczna to tylna powierzchnia kości ramiennej powyżej bruzdy nerwu promieniowego i przegroda międzymięśniowa boczna ramienia i została nam głowa przyśrodkowa – też przyczepia się do powierzchni tylnej kości ramiennej ale poniżej bruzdy nerwu promieniowego i też przyczepia się do przegrody międzymięśniowej ramienia ale przyśrodkowej co łatwo zapamiętać od nazw głów.

I teraz – ta głowa długa zaczynająca się na się na guzku podpanewkowym łopatki zaczyna się właśnie tam jako płaskie ścięgno i biegnie dalej między obydwoma mięśniami obłymi ku dołowi. Jej górna część przykryta jest przez mięsień naramienny a idąc ku dołowi sama przykrywa głowę przyśrodkową i przechodzi we wspólne ścięgno końcowe stanowiąc jego brzeg przyśrodkowy.
Włókna głowy bocznej biegną sobie równolegle ku dołowi nad bruzdą nerwu promieniowego i też przykrywają częściowo głowę przyśrodkową. I tak biegnąc sobie ku dołowi również przechodzi we wspólne ścięgno końcowe stanowiąc jego brzeg boczny.
No i głowa przyśrodkowa – ta najgłębiej leżąca rozpoczyna się od bruzdy nerwu promieniowego kości ramiennej na jej powierzchni tylnej o czym już wspomniałam ale chciałabym zaznaczyć tutaj jeszcze fakt, że biegnie ten przyczep aż do torebki stawu łokciowego modelując ją więc mamy kolejny mięsień, który będzie miał na nią wpływ. Oczywiście też przegroda międzymięśniowa przyśrodkowa i to wszystko biegnie ku dołowi tworząc wspólne ścięgno końcowe.

A wspólne ścięgno końcowe tego mięśnia kończy się nie gdzie indziej jak na kości łokciowej a dokładnie na jej powierzchni tylnej wyrostka łokciowego.

Unerwienie tego mięśnia to nerw promieniowy C6 – C8 choć niektóre źródła podają C5 – C8 więc zwracam na to uwagę.

A jak ten mięsień działa? A działa sobie na dwa stawy: ramienny i łokciowy ale tylko głowa długa jest dwustawowa. Pozostałe dwie są jednostawowe.
Głowa długa jest jedyną z głów tego mięśnia wpływającą na staw ramienny i odpowiada tu za ruch wyprostu w stawie ramiennym i jest tym samym najsilniejszym prostownikiem tego stawu ale poza tym odpowiada też za przywodzenie w stawie ramiennym i też ma w tym swoją moc bo ustępuje tylko piersiowemu większemu ale na bank jest silniejsza od obłego większego.

Tak w ogóle to mówi się że wpływ głowy długiej na działanie na staw ramienny w stosunku do łokciowego wynosi 2 do 1 czyli zdecydowanie mocniej działa na staw ramienny niż na staw łokciowy ale też i w stawie łokciowym ma swoich pomocników w postaci dwóch innych głów a mianowicie przyśrodkowej i bocznej.
No to działanie na staw łokciowy jest takie, że oczywiście mięsień ten jest głównym prostownikiem czyli jest antagonistą do całej grupy przedniej mięśni ramienia ale też tak jak one wpływa na modelowanie napięcia torebki stawowej.

Co ciekawego w odmianach tego mięśnia? Warto zwrócić uwagę na fakt, że mięsień ten może być mięśniem czterogłowym a miejsca występowania czwartej głowy są naprawdę różne. Z innych rzeczy to u ok 25% ludzi czyli stosunkowo naprawdę często bo co u czwartego pacjenta jest dodatkowy mięsień czy też włókna mięśniowe nad bruzdą mięśnia łokciowego. I trzecia ważna rzecz – ścięgno głowy długiej bardzo często łączy się pasmem ścięgnistym ze ścięgnem mięśnia najszerszego grzbietu a mówiąc bardzo często mam na myśli fakt, że Bochenek używa wręcz słów prawie zawsze więc zdecydowanie można pomyśleć w terapii o tym jak te napięcia mogą być względem siebie przenoszone.

Kategorie
podcast

Mięsień ramienny

 

 

 

Witam! 

Dziś skończymy sobie grupę przednią mięśni przedramienia i przypominam iż należą do niej mięsień kruczo – ramienny oraz dwugłowy ramienia, które już dla Ciebie omówiłam a dziś zajmiemy się ostatnim z nich a mianowicie mięśniem ramiennym (brachialis).

Leży on pod mięśniem dwugłowym dlatego też jest spłaszczony a dokładnie leży na kości ramiennej w dolnej jej części przedniej.
Do konkretów.

Przyczep początkowy to przegroda międzymięśniowa boczna i przyśrodkowa oraz powierzchnia przednia dolnej połowy kości ramiennej. Co ważne – przyczep, który nie jest przyczepem kostnym jest ważny więc przyczep do przegrody międzymięśniowej ma swoje znaczenie – nie jest to tylko ciekawostka anatomiczna a często ta część przyczepu jest zapominana.
Druga ważna rzecz – ten mięsień nie zaczyna się jako ścięgno tylko włóknami mięśniowymi.

Przyczep końcowy to guzowatość kości łokciowej ale po drodze kiedy te włókna mięśniowe biegną w dół to pokrywają one torebkę stawu łokciowego i są one z nią zrośnięte co znów będzie ważne w procesie leczenia.

Funkcja.
Tu będzie zagadka. Wiemy oczywiście, że jest to mięsień jednostawowy i działa na staw łokciowy zginając go czyli jest zginaczem przedramienia i to bez względu na to czy przedramię ustawione jest w pronacji czy supinacji. Ale czy wiesz może jak on wpływa na staw ramienny skoro teoretycznie jest mięśniem jednostawowym? Zostawiam Cię z tym.
Wspomniałam wcześniej, że w trakcie przebiegu włókien mięśniowych nad torebką stawową zrasta się to wszystko ze sobą i oczywiście ma to znaczenie a mianowicie podczas zginania w stawie łokciowym nie pozwala on na to aby fałdy torebki nie wpuklały się wewnątrz stawu.

Co jeszcze może tu być ciekawego. Mięsień ten graniczy z mięśniem ramienno – promieniowym a pomiędzy nimi jest bruzda w której biegnie nerw promieniowy oraz naczynia wsteczne promieniowe na co warto zwrócić uwagę przy palpacji. Tak w ogóle mięsień ten jest unerwiony przez nerw mięśniowo – skórny C5 – C7 ale ta część boczna mięśnia która przylega do mięśnia ramienno – promieniowego może być unerwiona przez nerw promieniowy więc nic tu nie jest do końca pewne.
Tym bardziej że w samym mięśniu może dochodzić do wielu zmian a mianowicie może łączyć się z mięśniami z którymi sąsiaduje czyli wspomnianym już dwukrotnie ramienno – promieniowym ale także naramiennym, dwugłowym ramienia. Czasem nie łączy się a sam dzieli się na dwie części lub też wytwarza dodatkowe pasma przyczepiające się niekoniecznie tam gdzie podręczniki wskazują także nauka nauką a palpacja i otwarta głowa jak najbardziej potrzebne są w tej naszej pracy.

Grafika: anatomia@anatomiaw5minut.pl, treść: mięsień ramienny

 

 

 

Kategorie
podcast

Mięsień dwugłowy ramienia

Witaj!

Ostatnio zaczęłam opowiadać o grupie przedniej mięśni ramienia i omówiłam mięsień kruczo – ramienny a dziś zajmiemy się mięśniem dwugłowym ramienia.

Ok – biceps. Jak nazwa wskazuje ma 2 głowy. Są one wrzecionowate więc pięknie się ćwiczą na siłowni dodając siły i objętości przez co zarys pod skórą jest pięknie rzeźbiony. Ale znane są też przypadki że tego mięśnia nie ma wcale lub brakuje którejś głowy – także jeśli rzeźbienie nie idzie zbyt dobrze a faktycznie przykładasz się do treningu i to poprawnie – zobacz na usg czy jest on w całej swojej okazałości. Inną odmianą – i to wcale nie tak rzadką bo u około 10% ludzi – jest fakt, że ten mięsień ma 3 głowy a zdarza się i do 5 – oczywiście to już bardzo bardzo rzadko ale natura jednak nie lubi nudy i potrafi zaskoczyć.

Skupmy się jednak na tej najczęstszej budowie – czyli dwie głowy: długa i krótka.

Głowa długa rozpoczyna się na guzku nadpanewkowym łopatki i na obrąbku stawowym a głowa krótka na wyrostku kruczym łopatki jako ścięgno zrośnięte ze ścięgnem mięśnia kruczo – ramiennego o czym już wspomniałam w poprzednim odcinku gdzie omawiałam właśnie ten mięsień.

Głowa długa zaczynając się na tym guzku nadpanewkowym i obrąbku stawowym biegnie najpierw w bok do bruzdy międzyguzkowej kości ramiennej gdzie leży sobie biegnąc w dół otulona przez pochewkę maziową międzyguzkową. Dalej położenie tego ścięgna uwarunkowane jest od mięśnia piersiowego większego gdyż tu dochodzi w skrzyżowania a Twoim zadaniem będzie sprawdzenie co i jak biegnie i jak to na siebie w czasie pracy może wpływać. Ja natomiast wracam do głów dwugłowego i przechodzę na głowę krótszą. Powiedziałam już, że zaczyna się jako ścięgno zrośnięte ze ścięgnem mięśnia kruczo -ramiennego na wyrostku kruczym łopatki. I zdania w tym temacie nie zmieniam ale lecimy z tym ścięgnem dalej ku dołowi gdzie spotyka się ze ścięgnem długim i łączą się one ze sobą wytwarzając piękny wrzecionowaty brzusiec.

Swoją drogą – warto byłoby poszperać w książkach od anatomii i zobaczyć jak włókna mięśniowe mogą się układać i co z tego wszystkiego może wyniknąć.

Brzusiec. Brzusiec jeszcze przed dojściem do stawu łokciowego przeistacza się w ścięgno – okrągłe i mocne. Dodatkowo powierzchownie wytwarza sobie rozcięgno – cieniutkie i płaskie leżące powierzchownie i to rozcięgno biegnie sobie ku dołowi oraz przyśrodkowo przed mięśniem nawrotnym obłym aby zakończyć się w powięzi przedramienia natomiast to prawdziwe (tak je nazwijmy) prawdziwe ścięgno czy też właściwe biegnie w głąb i kończy się przyczepiając do guzkowatości kości promieniowej.

I dlatego też kilka poprzednich odcinków omawiałam kości przedramienia gdyż mięśnie zaczynają nam już tam schodzić i przyczepiać się i aby moje omawianie nie było dla Ciebie abstrakcją.

Czynność. Czyli jaką on pełni funkcję. A to zależy od tego o której głowie mówimy.

I tak: coś na co warto zwrócić uwagę, że mięsień dwugłowy ramienia jest mięśniem dwustawowym i wpływa zarówno na staw ramienny jak i na staw łokciowy. I tutaj jest fajna zależność – jego wpływ na staw ramienny jest 3 razy słabszy niż na staw łokciowy i jest to odwrotnie proporcjonalne niż przy mięśniu trójgłowym ramienia o którym będę mówiła za dwa lub trzy odcinki.

Staw ramienny – mówimy o zgięciu. Dodatkowo jeśli chodzi o głowę długą to odwiedzenie i rotacja wewnętrzna. Natomiast głowa krótka – przywodzi współpracując z mięśniem kruczo – ramiennym więc głowy te mogą na siebie działać w ruchach antagonistycznie.

Staw łokciowy. Oczywiście wszyscy wiemy, że zgina. Ale mięsień dwugłowy ramienia jest też najsilniejszym mięśniem odwracającym przedramię i rękę czyli wykonuje ruch supinacji.

I prawda też jest taka że dopiero w takim ułożeniu ma najmocniejszą moc zginania w stawie łokciowym co warto wykorzystać w pracy z pacjentem, na siłowni czy przy niesieniu siatek z zakupami na przedramieniu w napięciu izometrycznym mięśnia.

Unerwienie oczywiście z nerwu mięśniowo – skórnego z C5 – C7 a jeśli chodzi o topografię – to zostawiam ją Tobie. Weź kredki do rysowania po ciele i rozrysuj na kilku osobach punkty kostne, ścięgna, brzusiec i bruzdy i zobacz jak jeden mięsień może być diametralnie różny u różnych osób i pamiętaj że właśnie w tym tkwi całe piękno anatomii – niby wszyscy mamy to samo i takie samo ale jakże totalnie inne.

Link do podcastu: https://www.spreaker.com/episode/46714327

 

Grafika: anatomia@anatomiaw5minut.pl treść: mięsień dwugłowy ramienia

Kategorie
podcast

Kość promieniowa cz.1

Dzisiaj zapraszam Cię w świat kości promieniowej będącej drugą kością przedramienia i leżącą po stronie kciuka.

A jest ona kością długą czyli tak jak inne kości długie ma trzon, koniec bliższy i koniec dalszy i jak już w poprzednich kościach długich nam tu wypadało – zaczniemy od trzonu aby z tej niepisanej już tradycji stała się zadość.

Trzon ogólnie ma trzy brzegi i trzy powierzchnie i  jest nieco wygięty w kierunku bocznym oraz rozszerza się w kierunku dystalnym – odwrotnie niż kość łokciowa o czym już wspomniałam właśnie ją omawiając.

Te trzy brzegi noszą nazwy przedni, tylny i międzykostny zwany też inaczej przyśrodkowym natomiast jeśli chodzi o powierzchnie to mamy tu powierzchnię przednią, tylną zwaną też grzbietową oraz boczną.

I teraz omówimy sobie poszczególne brzegi i powierzchnie.

Brzeg przedni – jest to brzeg, który oddziela powierzchnię przednią od bocznej. Charakterystyczne u niego jest to że na samym dole tuż nad wyrostkiem rylcowatym kończy się on małym guzkiem będącym miejscem przyczepu ścięgna mięśnia ramienno – promieniowego.

Brzeg tylny oddziela powierzchnię tylną od bocznej i tutaj za dużo się on akurat nie wykazał. W części górnej i dolnej jest słabo zaznaczony i trochę wyraźniej w części środkowej.

No i został nam brzeg międzykostny i tu akurat się trochę dzieje. Po pierwsze oddziela powierzchnię przednią od tylnej. Po drugie przyczepia się do niego błona międzykostna i po trzecie – pomimo że w swym końcu proksymalnym za bardzo nie imponuje to idąc w kierunku dystalnym staje się coraz bardziej ostry i wystający aż na samym swym końcu rozdwaja się kończąc się u przedniego oraz tylnego brzegu wcięcia łokciowego. Pole które powstaje między tymi rozdwojonymi końcami ma kształt trójkątny i przyczepia się tutaj częściowo mięsień nawrotny czworoboczny a do tego tylnego odgałęzienia przyczepia się dolna część błony międzykostnej.

I przechodzimy do powierzchni.

Jak już wspomniałam – są trzy: przednia, tylna i boczna.

Przednia to jest ta (jak macie ją samą jakimś cudem w ręku i szukacie która to powierzchnia) to jest właśnie ta która trochę powyżej swojej połowy posiada otwór odżywczy. Na mniej więcej ¾ swojej górnej części jest wklęsła i jest miejscem przyczepu dla mięśnia zginacza długiego kciuka, a w tej ¼ co została jest płaska i szeroka i jest miejscem przyczepu mięśnia nawrotnego czworobocznego.

Powierzchnia tylna zwana też grzbietową zostanie przez nas podzielona na 3 części więc tak:

– górna 1/3 jest gładziutka i wypukła i pokryta przez mięsień odwracacz przedramienia

– środkowa 1/3 jest już wklęsła a swój przyczep mają tu dwa mięśnie – idąc od góry to odwodziciel długi kciuka oraz prostownik krótki kciuka

– dolna 1/3 – znów wypukła ale do tego robi się szeroka bo przebiega tu sporo ścięgien które biegną dalej do końca dalszego już każdy w swoim rowku co by się pięknie ślizgać i nie mieszać i nie sklejać między sobą.

No i na sam koniec została nam powierzchnia  boczna. Też wypukła. W górnej jej części przyczepia się mięsień odwracacz przedramienia, w części środkowej na takim guzowatym polu nawrotny obły (już nie czworoboczny tylko obły) a na samiuśkim końcu są ścięgna dwóch mięśni biegnących dalej i jest to odwodziciel długi kciuka i prostownik krótki kciuka.

To tyle na dziś z nowości z kości promieniowej. Ciąg dalszy już za dwa tygodnie i kończymy tym samym kości przedramienia i później kilka odcinków poszalejemy z mięśniami bo mamy już kości do których się one przyczepiają czyli całe ramię i przedramię.

Za tydzień zapraszam na kanał YT gdzie ostatnio pojawił się odcinek o diagnostyce pedobarograficznej. Jeśli nie wiesz co to jest – tym bardziej tam zapraszam bo na bank się to przyda w pracy – przynajmniej jako wiedza. Za tydzień – znów diagnostycznie na YT a tu jak zwykle zapraszam za dwa tygodnie.

W międzyczasie – jak masz ochotę na bezpłatną grafikę to przypominam adres – pisz na anatomia@anatomiaw5minut.pl i subskrybuj aby nie zapomnieć a teraz już się żegnam.

 

Link do podcastu: https://www.spreaker.com/episode/46131188

Grafika: anatomia@anatomiaw5minut.pl, treść: kość promieniowa

 
Kategorie
podcast

Kość łokciowa cz.2

Omówiliśmy już trzon w pełnej swojej okazałości razem z mięśniami, które się do niego przyczepiają i czas teraz na koniec bliższy i dalszy. 

I zacznę od końca bliższego – gwiazdę kości łokciowej ze swym słynnym wyrostkiem łokciowym ale to wbrew pozorom nie jedyny wyrostek jaki się tu znajduje bo jest jeszcze wyrostek dziobiasty i wcale nie mniej ważny. Poza tym, że znajdują się tutaj te dwa wzniesienia w postaci wyrostków to mamy też i doliny w postaci wcięć a nazywają się one bloczkowe i promieniowe ale omówimy sobie wszystko po kolei.

Wyrostek łokciowy to jest ta część leżąca pod skórą i pokryta tylko kaletką maziową, która potocznie zwana jest łokciem i często i gęsto lubimy się w nią boleśnie uderzać.
Wyrostek łokciowy ujmując rzecz anatomicznie leży w górnej tylnej części kości łokciowej i jest stosunkowo duży i gruby a do tego jeszcze mocno zakrzywiony. Kształtem tak trochę podobny do górnej części litery C gdzie tym samym wierzchołkiem zagiętym do przodu jak kończyna górna jest wyprostowana w stawie łokciowym styka się z dołem wyrostka łokciowego kości ramiennej. No i teraz wiecie już po co on jest bo kość ramienna już była omawiana i to w dwóch odcinkach podcastu a mianowicie 5 i 6 także jeśli nie odsłuchałaś/odsłuchałeś ich jeszcze – zapraszam Cię również tam.
Wracając do wyrostka łokciowego kości ramiennej – a dokładnie do łokcia w który wiecznie się uderzamy to jest to dokładnie powierzchnia tylna, gładka i ma kształt trójąta. No i została nam jeszcze do omówienia powierzchnia górna i przednia, Powierzchnia górna już nie gładka a chropowata i nie trójkątna a czworokątna i to jest właśnie miejsce gdzie przyczepia się ścięgno mięśnia trójgłowego ramienia. Powierzchnia przednia wyrostka łokciowego jest wklęsła i gładka. Jest to jakby wewnętrzna część górnej litery C o której już wspomniałam wcześniej i powierzchnia ta tworzy górną część wcięcia bloczkowego.
No i podstawa wyrostka – jest ona zwężona bo musi się swoją wielkością dostosować do trzonu gdyż to właśnie ona łączy się z nim w jego górnej części.

Wyrostek dziobiasty.
Wyrostek dziobiasty swoją nazwę zawdzięcza podobieniństwu do dzioba kruka – przynajmniej tak się kiedyś anatomom kojarzył i tak w nazewnictwie zostało. Patrząc na niego od przodu ma kształt trójkąta. I teraz tak – jego podstawa jest dobrze rozbudowana i łączy się z trzonem kości łokciowej. Za to wierzchołek jest ostry jak ten krucz dziób a do tego jeszcze skierowany jest ku górze. W momencie kiedy dochodzi do zgięcia w stawie łokciowym to właśnie ten wierzchołek wchodzi do dołu dziobiastego kości ramiennej. I tu znów odsyłam do poprzednich odcinków podcastu a mianowicie 5 i 6 gdzie była omawiana kość ramienna bo Ci po prostu łatwej będzie połączyć te fakty.
Wyrostek dziobiasty ma też swoje powierzchnie: górną, przednio – dolną, boczną i przyśrodkową.
Powierzchnia górna tworzy część dolną wcięcia bloczkowego dlatego też jest wklęsła no i gładka. Powierzchnia przednio – dolna też jest wklęsła ale już bardziej nierówna i idąc w dół łączy się z guzowatością kości łokciowej. Jest to wyniosłość do której przyczepiają się ścięgna mięśnia ramiennego.
W przeciwieństwie do tek wyniosłości czyli guzowatości kości łokciowej na powierzchni bocznej wyrostka dziobiastego jest wcięcie zwane wcięciem promieniowym będący wklęsłą powierzchnią stawową.
No i została nam powierzchnia przyśrodkowa będąca miejscem przyczepu dla mięśni idąc od góry ku dołowi: zginacza powierzchownego palców, nawrotnego obłego, i zginacza głębokiego palców.


No i mamy tu jeszcze dwa wcięcia na końcu bliższym a mianowicie: bloczkowe (to większe) i promieniowe (to mniejsze).

I tak po krótce bo czas już nas goni a mamy jeszcze koniec dalszy do omówienia. Wcięcie bloczkowe znajduje się między wyrostkiem łokciowym a dziobiastym. Jest ono pokryte chrząstką szklistą i jest to miejsce w którym porusza się bloczek kości ramiennej. Wcięcie to podzielone jest na kilka części ale najważniejszy jest chyba poprzecznie biegnący rowek, który akurat nie jest pokryty przez chrząstkę. Rowek ten dzieli wcięcie na część tylną ustawioną pionowo oraz na część przednią ustawioną poziomo. Resztę podziałów sobie na ten moment odpuścimy.
Wcięcie promieniowe, które jak wcześniej wspomniałam leży po stronie bocznej wyrostka dziobiastego służy do stawowego połączenia się z kości łokciowej z głową kości promieniowej i jest jak na wcięcie wypada wklęsłe, lekko podłużne i pokryte chrząstką szklistą. Ważne jest tutaj jeszcze to że od jego końca tylnego biegnie ostra listewka zwana grzebieniem odwracacza przedramienia będąca tylnym ograniczeniem przyczepu mięśnia nie innego jak odwracacza przedramienia.


Koniec dalszy.
Koniec dalszy kości łokciowej jest znacznie mniejszy niż bliższy i jest to odwrotne niż u kości promieniowej. Co tutaj mamy ważnego? Dwie wyniosłości są tu ważne a mianowicie wyniosłość przednia stanowiąca głowę kości łokciowej i druga – mniejsza skierowana bardziej do tyłu i troszkę przyśrodkowo- będąca wyrostkiem rylcowatym.
Głowa kości łokciowej jest tą większą wyniosłością, zaokrągloną i ma też dwie zaokrąglone powierzchnie stawowe, które są pokryte chrząstką włóknistą. jedna z tych powierzchni stawowych leży na obwodzie głowy stanowiąc obwód stawowy głowy (tu się anatomowie w nazewnictwie za bardzo nie wysilili) a ten obwód stawowy głowy służy do połączenia i to stawowego (jak nazwa wskazuje) z wcięciem łokciowym kości promieniowej. O kości promieniowej będę jeszcze mówiła w kolejnych odcinkach podcastu ale o już warto sobie zapamiętać. No i jeszcze jedna powierzchnia stawowa nam została – ta dolna – łączy się z trójkątnym krążkiem stawowym, który oddziela kość łokciową od kości nadgarstka o których też powiem w kolejnych odcinkach ale już trochę dalej bo najpierw opowiem Ci o mięśniach ramienia.


Dobra – jeszcze wyrostek rylcowaty. Nie ma on co się w ogóle porównywać z łokciowym czy dziobiastym. Jest zdecydowanie mniejszy i tępo zakończony. Skierowany jest w dół i tak naprawdę to sięga on niżej od głowy od której na stronie tylno – bocznej jest on oddzielony po prostu wgłębieniem.


Ok. To tyle bo znów się nie wyrobiłam w przysłowiowych pięciu minutach.


Grafika do kości łokciowej jak i do pozostałych omówionych kości oraz mięśni jest pod adresem e-mail: anatomia@anatomiaw5minut.pl. Wystarczy, że w tytule wpiszesz to co Cię interesuje i wyślemy a tu zapraszam za 2 tygodnie na kolejne moje niewyrobienie się w czasie natomiast za tydzień na kanał YT na fizjomaster gdzie diagnostyka cały czas święci triumfy.

Link do podcastu: https://www.spreaker.com/episode/45955228

Grafika: anatomia@anatomiaw5minut.pl, treść: kość łokciowa

Kategorie
podcast

Kość łokciowa cz.1

Kości przedramienia mamy dwie – promieniową i łokciową.
Ich ogólny stosunek względem siebie omówię osobno a dziś zajmę się jedną z tych kości a mianowicie kością łokciową.
Kość łokciowa należy do kości długich więc wyróżniamy na niej koniec bliższy, trzon i koniec dalszy.
I zaczniemy sobie od części środkowej czyli trzonu. Z łaciny wiemy, że kość łokciowa to ulna a trzon to corpus i jest to wyraz który przetarł już swoje szlaki w języku potocznym więc łatwo będzie zapamiętać, że trzon kości łokciowej to corpus ulnae. Tak po polsku bo jak się to wymawia po łacinie nie pytaj mi się – nie mam pojęcia. Nie wszystkie rozumy jeszcze zjadłam.
Ale o trzonie coś tam wiem. A wiem że ma kształt trójgraniasty co łączy się dalej z tym że ma trzy powierzchnie i trzy brzegi.
Brzegi noszą swoje nazwy takie jak przedni, tylny i międzykostny natomiast powierzchnie to przednia tylna i przyśrodkowa. CZyli jak słyszysz – dwie rzeczy nam sie powtarzają – przednie i tylne a różnica w tym, że brzeg jeden jest międzykostny a powierzchnia przyśrodkowa.
Wszystko to Ci po kolei omówię ale jeszcze jedna mała ciekawostka aby mi nie umknęła – ten trzon wcale nie jest takie zupełnie prosty – jest on lekko wygięty czy też wypukły w stronę palca małego.
Ok
Zaczniemy od brzegów. Przedni, tylny i międzykostny.
Brzeg przedni oddziela powierzchnię przyśrodkową od przedniej. Wyraźnie widać go na 3/4 długości trzonu idąc od końca blizszego ku dalszemu. Im bliżej końca dalszego tym bardziej jest w zaniku i jest zaokrąglony bo należy też pamiętać o tym, że kość łokciowa przez swój słynny wyrostek łokciowy jest grubsza u końca bliższego a cieńsza u końca dalszego. Promieniowa natomiast ma odwrotnie co warto zapamiętać ale do tego też dojdziemy.
Brzeg tylny oddziela powierzchnię przyśrodkową od tylnej. To też łatwo zapamiętać – brzeg przedni – przednia i przyśrodkowa, tylny – tylna i przyśrodkowa. On też u swojej góry jest mocniej zaznaczony niż u dołu więc to z brzegiem przednim mają wspólne a odróżnia się tym, że jest lekko wygięty w kształt litery S.
No i został nam brzeg międzykostny zwany też czasem grzebieniem międzykostnym albo po prostu brzegiem bocznym. Oddziela on powierzchnię przednią i tylną. Ten brzeg trudno pomylić z pozostałymi. Jest ostry i cienki ale to nie wszystko – u góry (czyli bliżej końca bliższego) jest do tego jeszcze rozdwojony gdzie obejmuje takie trójkątne pole chropowate do którego przyczepia się część mięśnia odwracacza przedramiania. To pole chropowate leży poniżej wcięcia promieniowego końca górnego kości. Ale najważniejsze do zapamietania jest to, że na tym brzegu międzykostnym przyczepia się nic innego jak sama błona międzykostna.
To wszystko na temat brzegów co mam Ci na tą chwilę do powiedzenia i przejdę do powierzchni.
Jak już wspomniałam wcześniej też są 3 i mamy przednią, tylną i przyśrodkową o czym też już mówiłam.
Powierzchnia przednia wyznaczona jest przez brzeg przedni i międzykostny.
W związku z tym, że cała kość łokciowa zwęża się ku dołowi to powierzchnia przednia też jest szersza u góry i zwęża się ku dołowi. Na trzech czwartych swojej wysokości jest wklęsła a w pozostałej części spąłszczone. To wklęśnięcie jest miejscem przyczepu mięśnia zginacza głębokiego palców natomiast spłaszczenie jest miejscem przyczepu mięśnia nawrotnego czworobocznego. Ważne jest również to, że mniej więcej w połowie swojej długości (choć może trochę bardziej w górnej połowie) znajduje się otwór odżywczy prowadzący nie gdzie indziej jak do kanału odżywczego.
Powierzchnia tylna wyznaczona jest przez brzeg tylny i międzykostny.
Jak powierzchnia przednia jest szersza do góry i wklęsła i zwęża się ku dołowi coraz bardziej się zaokrąglając i wygładzając. To co tu jest ważne to fakt, że ta powierzchnia jest skierowana ku tyłowi i bocznie. Ważne jest również to, że na samej górze ma chropowate pole do przyczepu mięśnia łokciowego. I teraz poniżej tego mięśnia na tej powierzchni tylnej jest podłużnie biegnąca kresa dzieląca powierzchnię tylną na dwie nierówne części – przyśrodkową – węższą i bardziej gładką oraz boczną – szerszą i chropowatą. Ta gładka przyśrodkowa pokryta jest mięśniem prostownikiem łokciowym nadgarstka a do tej szerszej bocznej przyczepiają się 3 mięśnie i idąc od góry ku dołowi mamy odwodziciel długi kciuka, prostownik długi kciuka i prostownik wskaziciela.
Dlaczego przy kościach mówię o mięśniach? Bo tak po holistycznej modzie wszędzie panującej to wszystko jest jednością i nic nie wynika z niczego a tak na poważnie – ucząc już sie teraz trochę na sucho przyczepów i zaznaczajac już w szarych komórkach, że one tu są przy nauce mięśni będzie już zdecydowanie łatwiej – tym bardziej że jest jeden wielki misz masz przy prostownikach i zginaczach nagdarstka (pozdrawiam wszystkich swoich studentów, którzy musieli jednak to opanować perfekcyjnie) i właśnie dlatego że jest tego sporo warto już pojedyncze rzeczy zacząć kodować. Bo później z nerwów dzieją się cuda wianki przy szkielecie i jeszcze jak na sobie palpujecie. Bo tak łatwiej łopatologicznie zapamiętać, że kość łokciowa to ta od palca małego (bez względu na to czy jesteście w pozycji anatomicznej czy też nie). Że na szkielecie to ta szeroka do góry w wielkim hakiem, że jak jest dziurka mniej wiecej w połowie długości to będzie powierzchnia przednia bo to otwór odżywczy a kość czasem macie luźną a nie w komplecie z całym szkieletem i też trzeba się na tym odnaleźć. Bo jak jest z przodu dziurka to po drugiej stronie gdzie nie widzicie tego wielkiego haka będzie powierzchnia tylna a na niej chociażby ostatnie mięśnie wspomniane skoro są z tyłu przyczepione to będą prostować a nie zginać więc mamy prostownik wskaziciela i prostownik długi kciuka a że jeszcze ten trzon z tyłu podzielony jest na część boczną i przyśrodkową to jak jest przyczep mięśnia bardziej z boku to będzie odwodził więc mamy odwodziciel długi kciuka.
Anatomia wbrew pozorom nie musi być trudna – kilka skojarzeń, myśli przewodnich i logicznego myślenia i bez większego wkłówania po nocach sporo można się nauczyć.
Ale jeszcze powierzchnia przyśrodkowa bo się znów rozgadałam.
Jak przystało na ten trzon się powtórzę – wklęsła do góry i szeroka oczywiście i idąc ku dołowi zwęża się i robi się wypukła. Dolna 1/4 leży podskórnie i zadanie jest takie aby sprawdzić czy jest możliwe wypalpowanie jej a 3/ 4 górne powierzchni przyśrodkowej należy do przyczepu mięśnia zginacza głębokiego palców.
Dobra – kończę bo już nie wychodzi nam tu 5 minut.
Przypominam o diagnostyce na fizjomaster – w przyszły wtorek kolejny odcinek a jeśli interesują Cię grafiki do kości i mięśni które omawiam – pisz na anatomia@anatomiaw5minut.pl – podeślę co potrzebujesz.

 

Link do podcastu: https://www.spreaker.com/episode/45770688

Grafika: anatomia@anatomiaw5minut.pl, treść: kość łokciowa

Kategorie
podcast

Mięsień nadgrzebieniowy

Mięsień nadgrzebieniowy jest mięśniem należącym do mięśni obręczy kończyny górnej.
Dokładnie do tej grupy należy 6 mięśni a mianowicie: nadgrzebieniowy, który sobie dziś omówmy oraz podgrzebieniowy, naramienny, obły mniejszy i większy oraz podłopatkowy. Wszystkie te mięśnie unerwione są przez gałęzie części grzbietowej splotu ramiennego.

Mięsień nadgrzebieniowy ma kształt zbliżony do trójkąta i rozpoczyna się w dole nadgrzebieniowym łopatki i na powięzi nadgrzebieniowej. Włókna tego mięśnia biegnąc w kierunku bocznym zbiegają się aby jako silne i krótkie ścięgno przyczepić się do guzka większego kości ramiennej a dokładnie do jego powierzchni górnej. Warto zwrócić tutaj uwagę na fakt, że poza kością ramienną jako samą kością przyczepia się również do torebki stawowej stawu ramiennego tak samo jak m. podłopatkowy, podgrzebieniowy czy obły mniejszy. Dzięki temu, że wzmacniają one niejako tą torebkę nie musi być ona gruba ale też zaburzenia funkcjonowania któregoś z tych mięśni będzie bardzo łatwo przenosiło swoje napięcie na pozostałe. Poza tym powięź nadgrzebieniowa, która została wspomniana przy przyczepie początkowym, która przyczepia się dookoła dołu nadgrzebieniowego w swojej części środkowej jest bardzo mocna ale kierując się w bok w stronę barku staje się coraz cieńsza. Dół nadgrzebieniowy łopatki z powięzią nadgrzebieniową tworzą dla mięśnia nadgrzebieniowego tunel czy też zamkniętą komorę kostno – włóknistą gdzie może dojść do sklejeń i do restrykcji niekoniecznie spowodowanych samym mięśniem a tym co go otacza.
Pamiętajmy też, że mięsień nadgrzebieniowy jest przykryty częściowo od strony przyśrodkowej przez mięsień czworoboczny grzbietu, który jest mięśniem u praktycznie każdego człowieka w jakiejś mniejszej lub większej dysfunkcji a jego napięcia będą również wpływały na pracę omawianego mięśnia. Dodatkowo mięsień też na swoim przebiegu biegnie pod stawem barkowo – obojczykowym, który łączy obojczyk z łopatką, jest łatwo wyczuwalny palpacyjnie i odpowiada pod względem ruchomości stawowi kulistemu choć bardzo ograniczonemu w swoich możliwościach wykonania tych ruchów. Biegnie on również pod więzadłem kruczo – barkowym będącym szerokim i podłużnym pasmem biegnącym nad stawem ramiennym i wchodzącym w skład tzw. sklepienia stawu ramiennego ważnego dla ochrony stawu ramiennego przez urazami oraz chroni kość ramienną przed wywichnięciem się ku górze. no i na swoim końcu – pod mięśniem naramiennym.
Wracając do samego mięśnia nadgrzebieniowego chciałam Wam zwrócić uwagę na to, że uczenie się samych przyczepów kostnych danego mięśnia może być o wiele prostsze ale niekoniecznie może oddawać funkcjonowanie danego mięśnia w jego środowisku gdyż nic w organizmie samo dla siebie nie istnieje – wszystko ze sobą koreluje w różnych ujęciach warstwowych, co obok czego, jakich ma synergistów i antagonistów, jakie ma unerwienie czy jaki jest rozwój embrionalny danej struktury – wszystko to i wiele innych czynników o których nie wspomniałam (aby nie mieszać Wam już w głowie) ma na siebie wzajemny wpływ więc warto spojrzeć na mięsień trochę szerzej niż od przyczepu do przyczepu – szczególnie tego kostnego.
Funkcją tego mięśnia jest odwodzenie i przy tym ruchu pięknie współpracuje z mięśniem naramiennym. Odpowiedzialny jest również za napinanie torebki stawowej stawu ramiennego o czym wspomniałam już wcześniej ale poza tym należy do słynnych rotatorów stawy ramiennego (bo kto nie słyszał o czymś takim jak uszkodzenie stożka rotatorów) rotując na zewnątrz ale też nieznacznie zgina ramię.
Unerwiony jest on z nerwu nadłopatkowego z przestrzeni C5 – C6 czyli jeśli popatrzymy na dermatomy będzie do ramię i przedramię od strony promieniowej czyli od kciuka co też łatwo zapamiętać bo kciuk również te dermatomy obejmują – oczywiście C6 bo C5 to ramię, Na niektórych rycinach znajdziecie jeszcze palec wskazujący po stronie od kciuka ale głównie zapamiętajcie, że kciuk i linia przedłużająca się od niego na ramię co będzie bardzo pomocne w diagnostyce.

 

Link do podcastu: https://www.spreaker.com/episode/44122384

Grafika do pobrania: anatomia@anatomiaw5minut.pl temat: miesień-nadgrzebieniowy