Jak zapewne wiecie każdy z nas posiada przynajmniej jedną z nich (standardowo są dwie) by zapewnić nam prawidłowe funkcjonowanie. Warto zauważyć, iż są one jednym z większych narządów w naszym ciele i są potężnym zawodnikiem w jakości jego funkcjonowania. Ich nieprawidłowości w pracy są dość powszechne, ale często pomijane i lekceważone co może prowadzić do poważnych zaburzeń.
Ale na początek – anatomia
Nerki w swojej budowie przypominają fasolkę ale wnikliwsi potrafią dopatrzyć się w niej ucha, obie strony mają rację. Embriologicznie struktury te wykształcają się między 5 a 8 tygodniem życia płodowego, a rozwój ten kontroluje oś mezenchymalna uszno-nerkowa. Zarówno nerka jak i ucho mają podobną budowę, strukturę na poziomie mikroskopowym i funkcje. Nerka i ślimak w uchu wewnętrznym połączone są membraną kolagenową, której zadanie nie ogranicza się jedynie do wspornika i łącznika. Pomagają one utrzymać prawidłowe stężenia substancji chemicznych, więc dbają o gospodarkę na poziomie biochemii naszego układu. Brzmi znajomo??? Nerki położone są zaotrzewnowo, po obu stronach kręgosłupa, jednak prawa wykazuje się naturalnym, fizjologicznym opuszczeniem ze względu na dużego sąsiada, wątrobę. Lewa leży na poziomie przejścia piersiowo-lędźwiowego. Jak u większości narządów nerka podlega siłą zewnętrznym, porusza się razem z oddechem naszego układu przemierzając solidne dystanse. Dlatego możliwość ruchu, jego swoboda jest tak istotna dla prawidłowego działania.

Funkcje nerek
Po pierwsze są one niedocenione i to należy podkreślić z całą stanowczością. Roboty mają w brud. Do ich podstawowej rozrywki należy filtracja krwi, oczyszczanie układu z produktów przemiany materii, toksyn oraz ich wydalanie razem z moczem. Warto wspomnieć także o istotnym procesie, czyli o regulacji gospodarki kwasowo – zasadowej i wodno – elektrolitowej, bez nerek te procesy by siadły a wtedy nasz organizm mógłby się zatruć. Nerki wykazują aktywność hormonalną, renina i erytropoetyna wpływają na ciśnienie krwi i procesy tworzenia krwinek.
Mamy nadzieję, że w swojej codziennej pracy zwrócicie uwagę na ten obszar, a w razie wątpliwości będziecie współdziałać z laborantami i nefrologami. Z wadami funkcjonalnymi możemy pracować, z funkcją wydzielniczą też się udaje ( tak są badania ) ale jeśli struktura uległa uszkodzeniu potrzebne jest wsparcie lekarza… Więc działajcie z głową.
Pozdrawiamy
A&K