fizjomaster@fizjomaster.com

Kategorie
podcast

Mięsień półbłoniasty

Mięsień półbłoniasty (Musculus semimembranosus) – już sama nazwa zdradza, że ten mięsień to w połowie ścięgno. To dokładnie ten, który ukrywa się pod mięśniem półścięgnistym, a mimo że często pozostaje w cieniu swoich bardziej „medialnych” sąsiadów, to odgrywa kluczową rolę w naszej lokomocji. Przyjrzyjmy się mu z bliska.

Przyczepy – skąd, dokąd i po co? Mięsień półbłoniasty zaczyna swoją podróż na guzie kulszowym – tym wyczuwalnym zgrubieniu w dolnej części miednicy, na którym siedzimy. Jego przyczep początkowy jest położony bocznie i nieco powyżej mięśnia półścięgnistego, dokładnie pomiędzy mięśniem dwugłowym uda a mięśniem czworobocznym uda. Początkowo jest to długie, płaskie ścięgno, które mniej więcej w połowie długości mięśnia przechodzi w szeroki brzusiec. W tym brzuścu znajduje się charakterystyczne wgłębienie, w którym mieści się ścięgno mięśnia półścięgnistego – taki mały, anatomiczny schowek.

Przyczep końcowy mięśnia półbłoniastego jest znacznie bardziej skomplikowany, bo dzieli się na trzy odnogi, które niektórzy porównują do palców ptaka. Pierwsza odnoga biegnie do przodu i przyczepia się do kłykcia przyśrodkowego kości piszczelowej, częściowo przykryta więzadłem pobocznym piszczelowym. Druga odnoga kieruje się ku tyłowi i przechodzi w więzadło podkolanowe skośne – stabilizując tylną ścianę stawu kolanowego. Trzecia, środkowa odnoga, biegnie w dół i wplata się w powięź goleni, pokrywając mięsień podkolanowy. Niby jeden mięsień, a tyle możliwości!

Funkcja – co tak naprawdę robi mięsień półbłoniasty? To prawdziwy siłacz wśród mięśni tylnej grupy uda. W biodrze działa jako silny prostownik i przywodziciel, a w kolanie – jako zginacz i rotator wewnętrzny goleni. W praktyce oznacza to, że nie tylko pozwala na wyprostowanie nogi w biodrze i przyciąganie jej do linii środkowej ciała, ale też pomaga w zginaniu kolana i rotacji goleni do wewnątrz. Dzięki niemu możemy biegać, skakać i robić szybkie zmiany kierunku – słowem, to on daje nam przewagę na boisku i parkiecie.

Unaczynienie i unerwienie – czyli skąd bierze paliwo? Mięsień półbłoniasty jest zaopatrywany przez tętnice przeszywające od tętnicy głębokiej uda oraz gałęzie tętnicy podkolanowej. Unerwienie zapewnia mu gałąź nerwu piszczelowego (L4-S1), co jest typowe dla mięśni grupy tylnej uda. Czyli jak widzisz, wszystko jest tu dobrze przemyślane – silny mięsień potrzebuje solidnego zaopatrzenia.

To wszystko na dziś

P.S.1. Link do odsłuchania odcinka – tutaj.

P.S.1 Od 2024 jest wysyłany regularny newsletter z fiszkami do szybkiej i łatwej nauki, podsumowaniem całego odcinka oraz smaczkami, które nie zostały zawarte w podcaście ani tu na stronie. Jeśli chcesz dołączyć do jedynego takiego newslettera w Polsce – pisz na anatomia@anatomiaw5minut.pl i w tytule podaj swoje imię – będzie to dla mnie informacja, że chcesz dostawać właśnie ten newsletter!

P.S.2 Sprawdź kiedy jest najbliższy kurs anatomii palpacyjnej klikając tutaj!

Kategorie
podcast

Mięsień półścięgnisty

Witam Cię bardzo serdecznie w sześćdziesiątym odcinku podcastu i zanim zacznę na temat mięśnia półścięgnistego to kilka słów o grupie tylnej mięśni uda. Tylna grupa mięśni uda to trójka dobrze znanych mięśni: mięsień półbłoniasty, półścięgnisty oraz dwugłowy uda. To one wspólnie odpowiadają za ruchy zginania stawu kolanowego i prostowania stawu biodrowego.

Ciekawostka: z wyjątkiem krótkiej głowy mięśnia dwugłowego, wszystkie te mięśnie mają wspólny punkt startowy – guz kulszowy. Stamtąd biegną wzdłuż tylnej powierzchni uda w kierunku dołu podkolanowego. Możemy je podzielić na dwie podgrupy: grupa przyśrodkowa, czyli półbłoniasty i półścięgnisty oraz grupa boczna, którą reprezentuje mięsień dwugłowy uda.

Co ważne – poza krótką głową dwugłowego – wszystkie te mięśnie to mięśnie dwustawowe. Czyli? Pracują jednocześnie w dwóch stawach – biodrowym i kolanowym. Ich przeciwnikiem jest potężny mięsień czworogłowy uda, który prostuje kolano. 

A kto nimi steruje? Nerw piszczelowy. Jedynie krótką głowę mięśnia dwugłowego unerwia gałąź końcowa nerwu kulszowego – konkretnie: nerw strzałkowy wspólny. Dlaczego? Zostawiam Cię z tym do sprawdzenia bo to jednak ważne a ja już przechodzę do gwiazdy dzisiejszego odcinka, a mianowicie mięśnia półścięgnistego.

Ten smukły, wydłużony mięsień zajmuje przyśrodkową i powierzchowną część tylnej okolicy uda. W połowie długości uda jego brzusiec przechodzi w cienkie, charakterystyczne, okrągławe ścięgno.

Zaczyna się na tylnej powierzchni guza kulszowego – wspólnie z głową długą mięśnia dwugłowego. Następnie jego włókna zbiegają ku dołowi, gdzie ścięgno układa się w bruździe między mięśniami, by dalej dotrzeć aż do kości piszczelowej – przyśrodkowo i poniżej guzowatości. Tam też przyczepia się do powięzi goleni.

Co ciekawe, jego ścięgno bierze udział w tworzeniu tzw. gęsiej stopki ścięgnistej, będąc jej dolnym składnikiem.

Czynność tego mięśnia.
Półścięgnisty to prostownik i słaby przywodziciel stawu biodrowego. W kolanie – zginacz, choć ze względu na niedużą długość brzuśca, zakres zgięcia to zaledwie około 50 stopni. Dodatkowo wykonuje słaby obrót do wewnątrz w stawie kolanowym. 

Mięsień leży powierzchownie, przykryty jedynie przez mięsień pośladkowy wielki. Bocznie graniczy z głową długą mięśnia dwugłowego, a przyśrodkowo – z mięśniem półbłoniastym i przywodzicielem wielkim. 

Półbłoniasty tak naprawdę ma w swoim brzuścu taką rynienkę do tego mięśnia, w której leży to długie ścięgno mięśnia półścięgnistego. Ważne miejsce do opracowania terapeutycznego gdyż często tam dochodzi do sklejeń. Przy zgiętym kolanie, jego ścięgno mięśnia półścięgnistego można łatwo wyczuć – znajduje się ono na przyśrodkowym brzegu dołu podkolanowego. 

Unerwienie:

Unerwienie tego mięśnia pochodzi z nerwu piszczelowego – a dokładniej: włókna od poziomu L4 – S2. Co do kaletek: Jedna z kaletek znajduje się między ścięgnami mięśni półścięgnistego, półbłoniastego i dwugłowego – działa jak naturalna poduszka zmniejszająca tarcie. 

I może jeszcze dwa – trzy zdania na temat zmienności anatomicznej. 

Półścięgnisty czasem może mieć osobny przyczep na guzie kulszowym. Niekiedy jego smuga ścięgnista bywa niecałkowita lub nawet podwójna. Zdarzają się też dodatkowe pączki mięśniowe – nadliczbowe elementy, które występują w jego pobliżu.

I to chyba tyle na dziś. Jeśli masz ochotę na fiszki do tego odcinka to pisz na anatomia@anatomiaw5minut.pl. Raz w miesiącu wysyłamy newsletter z nowymi odcinkami podcastu i raz w miesiącu ze starym odcinkiem.

Jeśli masz natomiast ochotę na szkolenie z anatomii palpacyjnej to zapraszam tu: https://fizjomaster.com/produkt/anatomia-palpacyjna/

Link do podcastu: https://www.spreaker.com/episode/miesien-polsciegnisty-60–65234589

 A dziś już się żegnam. 

Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka Mikołajczak
Anatomia w pięć minut.

Kategorie
podcast

Kość udowa – koniec dalszy

Cześć! Z tej strony Agnieszka Mikołajczak a to jest podcast Anatomia w pięć minut. Dziś kość udowa i jej koniec dalszy. Zapraszam do odsłuchania.

Cześć! Witam Cię jeszcze raz bardzo serdecznie w kolejnym odcinku podcastu „Anatomia w pięć minut” i dzisiaj zapraszam Cię do ostatniego odcinka poświęconego kości udowej. To już nasza trzecia część dotycząca tej kości, ale jej dokładne omówienie jest niezwykle istotne. Pamiętajmy, że to właśnie struktury kostne stanowią fundament, do którego przyczepiają się mięśnie, więzadła i inne tkanki miękkie. Zrozumienie ich budowy pozwala nam lepiej analizować mechanikę ludzkiego ciała i jego funkcjonowanie. No i chód dwunożny czyli coś co nas odróżnia od pozostałego świata zwierząt.

Koniec dalszy kości udowej

Koniec dalszy kości udowej jest wyraźnie zgrubiały i składa się z dwóch kłykci: kłykcia przyśrodkowego – większego oraz kłykcia bocznego – mniejszego. Ich kształt jest charakterystyczny – w płaszczyźnie strzałkowej są silnie wypukłe, natomiast w płaszczyźnie czołowej znacznie mniej. Główna ich funkcja to tworzenie stawowego połączenia z kością piszczelową, co oznacza, że są one częściowo pokryte chrząstką stawową, zapewniającą płynność ruchów.

Oba kłykcie są skierowane ku tyłowi i oddzielone głębokim dołem międzykłykciowym. To właśnie w tym miejscu znajdują się więzadła krzyżowe stawu kolanowego. Górna granica tego dołu to wyraźnie zaznaczona kresa międzykłykciowa, która przebiega poprzecznie do powierzchni podkolanowej.

Więzadła krzyżowe i ich przyczepy

Na wewnętrznych powierzchniach kłykci znajdują się miejsca przyczepu więzadeł krzyżowych. Więzadło krzyżowe przednie przyczepia się do wewnętrznej powierzchni kłykcia bocznego, natomiast więzadło krzyżowe tylne – do wewnętrznej powierzchni kłykcia przyśrodkowego. Warto również zaznaczyć, że kłykieć przyśrodkowy jest wyższy od bocznego, co jest konsekwencją skośnego położenia trzonu kości udowej. Jednakże oba kłykcie ostatecznie znajdują się w jednej płaszczyźnie poziomej.

Co ciekawe, u człowieka w przeciwieństwie do naczelnych kłykieć boczny jest znacznie bardziej rozwinięty w kierunku przednio-tylnym niż kłykieć przyśrodkowy. Ma to duże znaczenie dla stabilizacji stawu kolanowego i jego funkcji w lokomocji.

Powierzchnia rzepkowa

Przechodząc na przednią stronę kości, zauważamy, że powierzchnie stawowe kłykci oddzielone od tyłu dołem międzykłykciowym, łączą się z przodu, tworząc powierzchnię rzepkową. To miejsce, do którego przylega rzepka – szczególnie w pozycji wyprostowanej lub lekko zgiętej. Powierzchnia ta jest wklęsła pośrodku i asymetryczna – jej część boczna jest większa i sięga wyżej niż przyśrodkowa. Bezpośrednio nad powierzchnią rzepkową znajduje się nierówne pole, które styka się z rzepką przy maksymalnym wyproście kolana.

No i zostały nam jeszcze do omówienia nadkłykcie.

Boczne powierzchnie kłykci są chropowate, co ma swoje znaczenie biomechaniczne. To tutaj znajdują się nadkłykcie – boczny i przyśrodkowy. Są one kluczowymi punktami przyczepu dla więzadeł i mięśni. Nadkłykieć przyśrodkowy stanowi miejsce przyczepu więzadła pobocznego piszczelowego oraz ścięgna mięśnia przywodziciela wielkiego. Poniżej, na powierzchni podkolanowej, znajduje się przyczep głowy przyśrodkowej mięśnia brzuchatego łydki.

Z kolei nadkłykieć boczny, choć mniejszy od przyśrodkowego, również ma istotne znaczenie. Powyżej niego przyczepia się głowa boczna mięśnia brzuchatego łydki, a nieco wyżej – mięsień podeszwowy. Poniżej nadkłykcia bocznego znajduje się charakterystyczne wgłębienie, które jest miejscem przyczepu mięśnia podkolanowego. Od tego wgłębienia biegnie w kierunku ku tyłowi i lekko ku górze bruzda dla ścięgna mięśnia podkolanowego. Co ciekawe, w zależności od pozycji stawu kolanowego, przebieg ścięgna ulega zmianie. W zgiętym kolanie układa się ono w bruździe, natomiast w wyprostowanym biegnie pionowo ku dołowi, żłobiąc krótką, głęboką rynienkę.

I to chyba wszystko na dziś

Dziękuję Ci za wysłuchanie tego odcinka!  Jeśli podobał Ci się ten odcinek, koniecznie podziel się nim i zostaw opinię. Pamiętaj, że każdego 10- tego dostajesz na maila fiszki dotyczące każdego nowego odcinka podcastu oraz dodatkowe smaczki anatomiczne, które nie są zawarte w podcaście, a każdego 20-tego dostajesz fiszki i informacje, z odcinków, które na tym kanale już trochę są. Jeśli nie dostajesz – pisz na anatomia@anatomiaw5minut kropka pl w tytule wpisując swoje imię oraz wyraz newsletter. To w takim razie już wszystko.

Do usłyszenia w następnym odcinku podcastu.
Pozdrawiam serdecznie,

Agnieszka Mikołajczak

Anatomia w pięć minut

Kategorie
podcast

Kość udowa – koniec bliższy

Kość udowa. Koniec bliższy. Na końcu bliższym kości udowej odróżniamy głowę szyjkę, krętarz większy i krętarz mniejszy. Głowa kości udowej, która obejmuje około trzech czwartych powierzchni kuli, jest pokryta chrząstką szklistą. Jest ona skierowana z kośćmi przyśrodkowo i ku górze; na części przyśrodkowej ma chropowate wgłębienie, dołek głowy, do którego przyczepia się więzadło głowy kości udowej.

Szyjka kości udowej łączy głowę z trzonem. Jest ona spłaszczona w kierunku do przodu, ku tyłowi i nachylona w stosunku do trzonu. Jej długa oś tworzy z osią trzonu kąt (Kąt szyjkowo – trzonowy), który przeciętnie wynosi u dorosłego 135 stopni, a skala wahań 115 – 150 stopni. W miejscu połączenia kości z trzonem odchodzą z powierzchni tylnej 2 wydatne guzy, krętarz większy i krętarz mniejszy, które służą za ramiona dźwigni dla mięśni obracających udo. krętarz większy Jest dużą, nieregularną, czterościenną wyniosłością z skierowaną ku Górze w przedłużeniu trzonu i położoną ku tyłowi i bocznie. Tępy wierzchołek znajduje się mniej więcej na poziomie środka głowy kości udowej; Dzięki temu krętarz większy orientuje nas co do położenia głowy kości udowej. Poprzeczna oś bioder łącząca środki obu stawów biodrowych. Biegnie mniej więcej przez wierzchołki obu krętarzy; krętarz Jest wyczuwalny przez powłoki zewnętrzne. Strona zewnętrzna i przednia krętarza wykazuje podobnie jak guzek większy kości ramiennej, wyraźne powierzchni dla przyczepów mięśni. Na stronie przedniej widzimy czworoboczne wgłębienie dla przyczepu mięśnia pośladkowego małego (Poniżej rozpoczyna się przyczep mięśnia obszernego bocznego), na stronie bocznej sięgając aż do wierzchołka wyżłobione jest trójkątne pole przyczepu mięśnia pośladkowego średniego. Z polem tym łączy się do przodu na górnym brzegu krętacza, większego okrągłe pólko przyczepu mięśnia gruszkowatego. Powierzchnia przyśrodkowa krętarza, znacznie krótsza od powierzchni bocznej, ma u swej podstawy silne wgłębienie, dół krętarzowy; służy on za pole przyczepu dla zasłaniacza zewnętrznego; powyżej i do przodu, na granicy tego dołu i brzegu górnego krętarza znajduje się przyczep zasłaniacza wewnętrznego i obu mięśni bliźniaczych. Krętarz mniejszy występuje w postaci stożkowatej wyniosłości; położony niżej od krętarza większego i odchodząc od tylnej powierzchni kości jest skierowany przyśrodkowo. Do krętarza mniejszego i nieco poniżej przyczepia się mięsień biodrowo – lędźwiowy. Oba krętarz e są połączone na tylnej powierzchni wyraźnie wystającym grzebieniem międzykrętarzowym; znacznie słabsza kresa międzykrętarzowa biegnie na powierzchni przedniej skośnie od krętarza większego ku dołowi i łączy się z wargą przyśrodkową kresy chropawej. Wzdłuż kresy międzykrętarzowej przyczepia się więzadło biodrowo – udowe, zaś na części środkowej grzebienia międzykrętarzowego (często występuje tu wyraźny guzek) znajduje się przyczep mięśnia czworobocznego uda.

Kategorie
podcast

KOŚĆ UDOWA – TRZON

Każda kość długa, w tym kość udowa, składa się z trzonu oraz dwóch końców – górnego i dolnego. Trzon kości udowej jest delikatnie wypukły do przodu i ma kształt trójściennego pryzmatu. Ta wypukłość do przodu pełni ważną rolę biomechaniczną, umożliwiając efektywne przenoszenie obciążeń.

Powierzchnie trzonu

Trzon kości udowej posiada trzy powierzchnie:

  • Powierzchnia przednia – w przekroju poprzecznym silnie wypukła, łagodnie przechodząca w inne powierzchnie.
  • Powierzchnie boczne – skierowane ku tyłowi, zbiegają się w części środkowej trzonu wzdłuż kresy chropawej, która stanowi jeden z kluczowych elementów tej kości.

Kresa chropawa – filar wytrzymałości

Kresa chropawa to wydatna struktura na tylnej powierzchni trzonu, która pełni rolę „słupa oporu”. Dzięki niej kość udowa jest usztywniona, co zapobiega deformacjom wynikającym z obciążeń.

W warunkach patologicznych, takich jak krzywica, gdzie dochodzi do niedostatecznego uwapnienia kości, kresa chropawa może ulec przekształceniu. W wyniku obciążeń kość udowa może ulec nadmiernemu uwypukleniu do przodu, a kresa przekształca się w wyniosły grzebień. To przykład adaptacyjnych mechanizmów organizmu, ale jednocześnie oznaka problemów w strukturze szkieletu.

Szczegóły anatomiczne kresy chropawej

Kresa chropawa składa się z dwóch warg:

  • Warga przyśrodkowa – biegnie w kierunku nadkłykcia przyśrodkowego i kończy się guzkiem przywodziciela, do którego przyczepia się ścięgno mięśnia przywodziciela wielkiego. Wyżej warga przyśrodkowa rozdwaja się, tworząc kresę grzebieniową, miejsce przyczepu mięśnia grzebieniowego.
  • Warga boczna – przechodzi w guzowatość pośladkową, gdzie przyczepia się mięsień pośladkowy wielki. Ciekawostką jest fakt, że w niektórych przypadkach w górnej części tej guzowatości występuje dodatkowy guzek, zwany krętarzem trzecim.

Wargi kresy chropawej pełnią także rolę granic dla pól przyczepu mięśni. Między nimi znajdują się obszary dla mięśni przywodzących oraz mięśnia obszernego bocznego i głowy krótkiej mięśnia dwugłowego uda.

Powierzchnia przednia i przyczepy mięśni

Powierzchnia przednia trzonu kości udowej w górnych trzech czwartych długości stanowi miejsce przyczepu mięśnia obszernego pośredniego. W dolnej części oddziela ją od tego mięśnia kaletka maziowa nadrzepkowa, która należy do stawu kolanowego. Nad kaletką przyczepia się mięsień stawowy kolana, odpowiadający za stabilizację tego stawu.

Kanały odżywcze

Mniej więcej w połowie długości kresy chropawej znajdują się otwory odżywcze prowadzące do kanałów odżywczych. Są one istotnym elementem strukturalnym, ponieważ umożliwiają dostarczanie substancji odżywczych do wnętrza kości. To kolejny przykład doskonałego przystosowania anatomicznego kości udowej do swojej roli.

Podsumowanie

Kość udowa to prawdziwy majstersztyk inżynierii biologicznej – długa, mocna i funkcjonalna. Jej skomplikowana budowa, od trzonu po kresę chropawą, pozwala na pełnienie wielu funkcji jednocześnie. Mam nadzieję, że ta szczegółowa analiza przybliżyła Wam bogactwo anatomiczne tej niezwykłej kości.

Link do odsłuchania: https://www.spreaker.com/episode/kosc-udowa-trzon-57–63612069

Fiszki do pobrania: pisz na anatomia@anatomiaw5minut.pl, podając w tytule swoje imię. A jeśli chcesz z nami poznać tajniki palpacyjne anatomii, zapraszamy: https://fizjomaster.com/produkt/anatomia-palpacyjna

Kategorie
podcast

Kość łonowa

Czym jest kość łonowa?

Kość łonowa to przednia część kości miednicznej, odgrywająca kluczową rolę w budowie i stabilności miednicy. Składa się z trzonu, gałęzi górnej oraz dolnej. Te elementy razem tworzą mocną strukturę, która wspiera narządy wewnętrzne, umożliwia ruch oraz przyczep wielu mięśni odpowiedzialnych za poruszanie kończynami dolnymi.

Trzon kości łonowej

Trzon kości łonowej stanowi około jedną piątą panewki stawu biodrowego, tworząc część tej kluczowej struktury umożliwiającej ruch w stawie biodrowym. W jego sąsiedztwie znajduje się wyniosłość biodrowo-łonowa, którą tworzy wspólnie z kością biodrową. Od wewnętrznej strony trzonu znajduje się miejsce przyczepu mięśnia zasłaniacza wewnętrznego, kluczowego dla ruchów biodra.

Trzon pełni także funkcję podporową, przenosząc obciążenia z górnej części ciała na kończyny dolne, co jest szczególnie ważne podczas chodzenia, biegania i stania.

Gałąź górna

Gałąź górna kości łonowej odchodzi od trzonu i biegnie do przodu, w dół i przyśrodkowo, łącząc się z kością łonową przeciwległej strony. Jej powierzchnia górna przypomina siodło, co pozwala na stabilne połączenie z sąsiadującymi strukturami kostnymi. Powierzchnia tylna jest gładka i lekko wklęsła, umożliwiając przesuwanie się tkanek miękkich.

Grzebień kości łonowej odgrywa istotną rolę w tworzeniu kresy granicznej – struktury oddzielającej miednicę większą od mniejszej. Jest to ważny punkt orientacyjny w anatomicznym podziale miednicy.

Na gałęzi górnej znajduje się również guzek łonowy – punkt orientacyjny w chirurgii, będący miejscem przyczepu więzadła pachwinowego. To właśnie stąd wychodzą przepukliny pachwinowe i udowe. W pobliżu guzka łonowego biegnie bruzda zasłonowa, przez którą przebiegają naczynia i nerwy zasłonowe, pełniące ważne funkcje w unerwieniu kończyny dolnej.

Gałąź dolna

Gałąź dolna kości łonowej łączy się z gałęzią kości kulszowej, tworząc mocne połączenie, które zapewnia stabilność miednicy. Jest wąska, płaska i stanowi miejsce przyczepu dla wielu istotnych mięśni, takich jak przywodziciel krótki, smukły czy część zasłaniacza zewnętrznego. Po stronie wewnętrznej znajduje się przyczep mięśnia zasłaniacza wewnętrznego oraz mięśnia poprzecznego głębokiego krocza.

Warto podkreślić, że gałąź dolna odgrywa także ważną rolę w stabilizowaniu miednicy podczas poruszania się, szczególnie podczas ruchów przywodzenia i prostowania biodra. To miejsce strategiczne dla zachowania równowagi i poprawnej postawy ciała.

Funkcje i znaczenie kliniczne

Kość łonowa to nie tylko podpora dla narządów miednicy, ale także centralny punkt dla przyczepów mięśni odpowiedzialnych za utrzymanie postawy ciała i ruch kończyn dolnych. Mięśnie przyczepione do kości łonowej odpowiadają za takie czynności jak chodzenie, bieganie, skakanie czy nawet utrzymywanie równowagi podczas stania.

Kość ta jest także miejscem narażonym na urazy, szczególnie w przypadku złamań miednicy, które mogą być wynikiem upadków lub wypadków komunikacyjnych. W chirurgii kość łonowa pełni ważną rolę podczas procedur ortopedycznych oraz urologicznych.

Dodatkowo, w kontekście układu rozrodczego, kość łonowa ma istotne znaczenie podczas porodu – jej kształt i wielkość wpływają na przebieg porodu naturalnego.

To wszystko na dziś! Mam nadzieję, że ten szczegółowy przegląd anatomiczny kości łonowej był dla Was interesujący. Dzięki za słuchanie i do usłyszenia w kolejnym odcinku „Anatomii w 5 minut”! Cześć!

Link do odsłuchania: https://www.spreaker.com/episode/kosc-lonowa-56–63336916

Fiszki do pobrania: pisz na anatomia@anatomiaw5minut.pl podając w tytule swoje imię

A jeśli chcesz z nami poznać tajniki palpacyjne anatomii, zapraszamy: https://fizjomaster.com/produkt/anatomia-palpacyjna/

Kategorie
podcast

Kość kulszowa

Witam Cię bardzo serdecznie i przechodzę do omówienia kości kulszowej, która jest tylną i dolną część kości miedniczej. Posiada ona trzon i gałąź.

Trzon tworzy panewkę i to dość pokaźną jej część, bo ponad 2/5. Na brzegu przednio – tylnym trzon ma guzek zasłonowy tylny. Jak patrzymy na panewkę to pod wcięciem panewki a na górnym brzegu otworu zasłonowego – co komu łatwiej zlokalizować. Trzon ma też kolec kulszowy sterczący z jego tylnego brzegu. Powyżej tego kolca znajduje się wcięcie kulszowe większe a poniżej – wcięcie kulszowe mniejsze. 

I teraz tak. Do powierzchni zewnętrznej kolca kulszowego przyczepia się mięsień bliźniaczy górny, do powierzchni wewnętrznej kolca kulszowego przyczepia się mięsień guziczny, a na wierzchołku kolca przytwierdzone jest więzadło i to nie byle jakie, bo krzyżowo – kolcowe. Więzadło to zamyka wcięcie kulszowe większe, tworząc tym samym otwór o nazwie otwór kulszowy większy. Jest to otwór, przez który przechodzi mięsień gruszkowaty, a jest to chyba najbardziej słynna struktura anatomiczna ostatnio więc z tego, chociażby faktu należy stwierdzić, że to ważny jednak otwór. Ale to jednak nie wszystko. Przechodzi tu nerw kulszowy,  tętnice, żyły i nerwy pośladkowe górne i dolne, nerw tylny skórny uda, tętnica i żyły sromowe wewnętrzne i nerw sromowy. I to chyba wszystko, co Bochenek wymienia, ale mam wrażenie, że i tak wystarczająco dużo i strategicznie. 

Jak jest otwór kulszowy większy to wypadałoby, aby był również mniejszy i tu nas jednak nic nie zaskoczy, bo jest. Tu ważną rolę zamknięcia jego światła pełni również więzadło krzyżowo – kolcowe, ale jest i jeszcze jeden bohater, a mianowicie więzadło krzyżowo – guzowe. Przez otwór kulszowy mniejszy przechodzi ścięgno zasłaniacza wewnętrznego, nerw sromowy i naczynia sromowe wewnętrzne.

Co tu jeszcze jest ciekawego. To na czym siedzimy, a mianowicie guz kulszowy.  Jest to odcinek trzonu kości kulszowej, który jest grubą częścią tej kości poniżej wcięcia kulszowego mniejszego i biegnie od niego praktycznie pionowo w dół i ku tyłowi. Jego powierzchnie zewnętrzna i wewnętrzna są gładkie. Tylna natomiast jest chropowata i to jest właśnie to miejsce, które anatomicznie nazywamy guzem kulszowym. Przyczepia się tu więzadło krzyżowo – guzowe i mięśnie takie jak dwugłowy uda, półbłoniasty, półścięgnisty, przywodziciel wielki, bliźniaczy dolny i czworoboczny uda – nie mylić z czworogłowym.

No i została nam gałąź kości kulszowej. To jest ta spłaszczona i cienka część tej kości. Gałąź odchodzi od dolnej części trzonu i to prawie pod kątem prostym, po czym biegnie przyśrodkowo i ku przodowi łącząc się nie z niczym innym jak z gałęzią dolną kości łonowej.

Powierzchnia zewnętrzna gałęzi jest nierówna i jest polem przyczepu dla mięśnia zasłaniacza zewnętrznego oraz przywodziciela wielkiego, ale tylko części włókien natomiast powierzchnia wewnętrzna jest powierzchnią, do której przyczepia się zasłaniacz wewnętrzny oraz mięsień poprzeczny głęboki krocza.

Kategorie
fizjomaster

Czyli terapia wisceralna i jej diagnostyka narządów wewnętrznych

Diagnostyka w terapii wisceralnej nie należy do najłatwiejszych. Nie ma w niej jak w fizjoterapii jednoznacznych testów z wynikiem pozytywnym lub negatywnym będącymi jednoznaczną odpowiedzią.

    Są jednak w niej fakty, na które warto zwrócić uwagę, bo pomogą nam w diagnostyce dolegliwości pacjenta.

    Jednym z wieku takich wskaźników są typy brzuchów pacjentów. Jak budowa brzucha może pomóc w diagnostyce narządów wewnętrznych? Może nie w samej diagnostyce dysfunkcji trzewnej, ale w diagnostyce tego, jaki rodzaj pokarmu pacjent spożywa i w jakiej ilości co wspomaga proces diagnostyczny i terapię wisceralną.

    W podstawowej typologii terapia wisceralna pozwala na wyróżnienie 6 typów brzuchów:

    • normalny
    • zapalna dolina
    • zapalny pagórek gnilny
    • zwiotczały pagórek gnilny
    • wzniesienie gazowe
    • góra gazowo – kałowa

    Omówię po trochu każdy z powyższych wymienionych.

    Normalny typ brzucha w terapii wisceralnej

      O normalnym brzuchu w terapii narządów jamy brzusznej mówimy wtedy gdy brzuch jest płaski, ale nie wklęsły (do czego wręcz fanatycznie niektórzy dążą). Ściana jamy brzusznej jest (patrząc z boku) w tek samej linii co klatka piersiowa i miednica. Nic nad nie nie wystaje, ale też nic nie jest wklęsłe. Odległość pomiędzy pępkiem a spojeniem łonowym jest taka sama jak między pępkiem a wyrostkiem mieczykowatym mostka.

      Zapalna dolina

        Jest to taki kształt brzucha, który jest wklęsły w stosunku do linii bocznej ciała. Pacjenci przychodzący na terapię wisceralną mówią, że mają wrażenie, jakby pępek przykleił się (lub chciał przykleić się) do kręgosłupa. Pomimo że modny i często wręcz obsesyjnie pożądany świadczy o dysfunkcjach trzewnych.

        Taki typ brzucha powstaje wtedy, kiedy w jelitach jest za mało treści pokarmowej, a do tego zachodzą w nich procesy zapalne. Poszczególne narządy wewnętrzne ulegają napięciu i ściśnięciu co doprowadza do przemieszczenia się narządów wewnętrznych w kierunku doczaszkowym. Dodatkowo ten proces wspomagany jest przez wysokie położenie przepony.

        Brzuch takiego pacjenta jest tkliwy, twardy i napięty, a terapia wisceralna jest utrudniona przez toczący się stan zapalny, który jest przeciwwskazaniem do pracy manualnej na narządach wewnętrznych.

        Zapalny pagórek gnilny

          Taki typ brzucha powstaje najczęściej u pacjentów spożywających duże ilości mięsa i szybko jedzących. Zaleganie treści pokarmowej (odzwierzęcej) w jelitach powoduje powstawanie procesów gnilnych w nich, co prowadzi do powiększenia się objętości jelit, a tym samym wybrzuszenia w okolicy pępka.

          Zaburzenia wisceralne w postaci długotrwałego utrzymywania się procesu zapalnego powoduje powstanie wybrzuszenia w okolicy pępka i tuż poniżej niego, które nie podlega kontroli pacjenta (pacjent nie może za pomocą woli „wciągnąć” brzucha). Jama brzuszna jest twarda i bywa bolesna uciskowo.

          Zwiotczały pagórek gnilny

            W momencie kiedy dysfunkcja trzewna w postaci zapalnego pagórka gnilnego zostanie przez pacjenta zaniedbana, dochodzi do głębszej patologii narządów wewnętrznych zwanej zwiotczałym pagórkiem gnilnym.

            Ten typ dysfunkcji wisceralnej charakteryzuje się obniżeniem brzucha i uwypuklenia go w dolnym obszarze (odległość między pępkiem a spojeniem łonowym jest większa niż między pępkiem a wyrostkiem mieczykowatym). Spowodowane jest to przedłużającymi się i stale narastającymi procesami gnilnymi, przez co stan zapalny przechodzi w stan przewlekły.

            Brzuch takiego pacjenta staje się zwiotczały z powodu zalegających mas kałowych, a ściana jamy brzusznej nie jest już napięta a zwiotczała. Brzuch w trakcie diagnostyki wisceralnej nie jest już tkliwy bólowo i powłoka brzuszna staje się miękka palpacyjnie.

            Wzniesienie gazowe

              Ten typ dysfunkcji trzewnej pojawia się najczęściej u osób, gdzie podstawą diety jest roślinność. Fermentujący w jelitach pokarm prowadzi do wzdęcia jamy brzusznej w szczególności w jej górnej części (odległość między pępkiem a spojeniem łonowym jest mniejsza niż między pępkiem a wyrostkiem mieczykowatym).

              Góra gazowo – kałowa

                Tu jest totalny misz – masz. Można sobie wyobrazić, że to typowy Polak na majówkowym grillu. Ewidentne połączenie procesów gnilnych (karkóweczka) z procesami fermentacyjnymi (piwko) a do tego – wszystko w przesadzonych ilościach. Zalegające masy kałowe uwypuklają część podbrzuszną, natomiast pętle jelitowe zawierające gaz z fermentacji – rozpychają część nadbrzuszną jamy brzusznej.

                Wszystkie narządy wewnętrzne rurowate są rozepchnięte z zalegającą masą kałową, co prowadzi do zaburzeń wisceralnych (dysfunkcji narządów wewnętrznych) oraz bólu pochodzenia wisceralnego.

                Oczywiście ten temat nie został wyczerpany. Na kształt brzucha wpływ ma również wiele innych czynników, np. dysfunkcje trzewne, dysfunkcje klatki piersiowej, dysfunkcje miednicy, ogólna budowa ciała i wady postawy i wiele innych dlatego też bezpieczna terapia wisceralna nie może patrzeć na pacjenta, tylko i wyłącznie pod kątem pojedynczych patologii, ale całościowego funkcjonowania narządów wewnętrznych jak i całego organizmu pacjenta.

                Jak diagnozować?

                  Jak już na samym wstępie wspomniałam dysfunkcje trzewne, nie należą do najłatwiejszych diagnostycznie, a możliwość wpływania całego organizmu jego patologii na narządy wewnętrzne (jak i w drugą stronę: wpływ patologii narządów wewnętrznych na biomechanikę całego organizmu) powoduje, że początkujący terapeuta gubi się zarówno w diagnostyce narządów wewnętrznych jak i w technikach manualnych wspomagających leczenie dysfunkcji narządów.

                  Zadbanie o odpowiednie procedury bezpieczeństwa w terapii wisceralnej to podstawa leczenia narządów wewnętrznych. Terapia trzewna w postaci techniki normalizacji napięcia, technik osteopatii narządów wewnętrznych, techniki powięziowe, techniki strukturalne i cała praktyczna praca na narządach wewnętrznych prowadząca do normalizacji napięcia pomiędzy wszystkimi narządami wewnętrznymi, a także pozostałą częścią organizmu jest celem szkolenia Terapii wisceralnej, jaki możesz odbyć w naszej szkole. Część teoretyczna kursu dostępna jest w postaci nagrania na 7 dni przed samym szkoleniem, aby można było przygotować się w swoim czasie i w swoim tempie do szkolenia a czas praktycznego szkolenia poświęcony jest na zdobywanie praktycznych umiejętności pracy na narządach wewnętrznych.

                  Więcej informacji o kursie terapii wisceralnej znajdziesz pod linkiem: Kurs – Terapia Wisceralna

                  Oczywiście na kształt brzucha wpływ ma również wiele innych czynników, np. dysfunkcje trzewne, dysfunkcje klatki piersiowej, dysfunkcje miednicy, ogólna budowa ciała i wady postawy i wiele innych dlatego też bezpieczna terapia wisceralna nie może patrzeć na pacjenta, tylko i wyłącznie pod kątem pojedynczych patologii, ale całościowego funkcjonowania narządów wewnętrznych jak i całego organizmu pacjenta.

                  Kategorie
                  podcast

                  GRZEBIEŃ BIODROWY

                  Obiecałam w poprzednim odcinku dokończyć kość biodrową i to dziś zrobię. Został nam do omówienia grzebień biodrowy.

                  Jest on górną częścią talerza i palpacyjnie wyczuwalną praktycznie w całości, bo jest tą górną zgrubiałą częścią talerza biodrowego. Przypomina kształtem literę S wypukłą ku górze. Jego punkt rozpoczęcia się to kolec biodrowy przedni górny, który jest chyba u każdego palpacyjnie do znalezienia, a kończy się kolcem biodrowym tylnym górnym.

                  Pomiędzy tymi kolcami na grzebieniu wyróżniamy 3 równolegle do siebie biegnące listewki:

                  – pierwsza to warga zewnętrzna

                  – druga to warga wewnętrzna

                  – pomiędzy nimi najsłabiej zaznaczona z nich wszystkich to kresa pośrednia.

                  Do wargi zewnętrznej przyczepiają się mięśnie takie jak skośny zewnętrzny brzucha, najszerszy grzbietu i powięź szeroka uda.

                  Do kresy pośredniej przyczepia się mięsień skośny wewnętrzny brzucha.

                  A do wargi wewnętrznej przyczepiają się mięśnie: najdłuższy, biodrowo – żebrowy lędźwi, czworoboczny lędźwi poprzeczny brzucha oraz powięź biodrowa.

                  I jeszcze jedna ważna rzecz tu się znajduje – idąc od kolca biodrowego przedniego górnego ku tyłowi ok. 5 cm (oczywiście bierzemy tu pod uwagę wielkość miednicy) na wardze zewnętrznej znajduje się guzek biodrowy i jest też on anatomicznie palpacyjny. To znaczy, że jest do wyczucia w palpacji.

                  Przejdźmy teraz do brzegów. Są dwa: przedni i tylny.

                  Przedni jest wklęsły i znajduje się na nim kolec biodrowy przedni górny, który jak już wcześniej wspomniałam, jest zakończeniem przednim grzebienia. Poniżej jego znajduje się kolec biodrowy przedni dolny, który jest również tępą guzowatą, wyniosłością. Pomiędzy nimi jest wcięcie a poniżej KBPD kość przechodzi w trzon kości łonowej, o której będzie bodajże za 2 odcinki, czyli na grudniowym podcaście. Ale co ważne na dziś? KBPD wraz z trzonem kości łonowej tworzy wyniosłość biodrowo – łonową.

                  Co tu się nam przyczepia, bo wyniosłości same z siebie w organizmie nie powstają i bez sensu sobie nie leżą. A mianowicie:

                  • do kolca biodrowego przedniego górnego od strony zewnętrznej przyczepia się mięsień, naprężacz powięzi szerokiej i powięź szeroka uda, więc to chyba łatwo będzie zapamiętać.
                  • do kolca biodrowego tylnego górnego od strony wewnętrznej – mięsień biodrowy
                  • a do wierzchołka tego kolca – więzadło pachwinowe i mięsień krawiecki.

                  No i został nam jeszcze kolec biodrowy przedni dolny i tu przyczepia się mięsień prosty uda i więzadło biodrowo – udowe stawu biodrowego.

                  Mamy to.

                  Teraz brzeg tylny talerza, który jest zdecydowanie krótszy od poprzedniego, ale też ma dwie wyniosłości przedzielone wcięciem i one nazywają się odpowiednio kolec biodrowy tylny górny i kolec biodrowy tylny dolny.

                  Górny stanowi koniec tylny koniec grzebienia i przyczepia się tu więzadło krzyżowo – biodrowe tylne.

                  Kolec biodrowy tylny dolny przechodzi nam w głębokie wcięcie kulszowe większe, tworząc nam piękne dołeczki jako fajne punkty odniesienia w palpacji.

                  I to wszystko na dziś.

                  Kategorie
                  fizjomaster

                  Fizjologia płynu mózgowo-rdzeniowego

                  Płyn mózgowo-rdzeniowy (PMR) pełni fundamentalną rolę w funkcjonowaniu ludzkiego układu nerwowego, zarówno ośrodkowego (OUN), jak i obwodowego (PNS). Jego obecność i prawidłowy przepływ mają kluczowe znaczenie dla ochrony mechanicznej, odżywienia tkanki nerwowej oraz usuwania zbędnych produktów przemiany materii. 

                  Omówienie procesu produkcji i krążenia PMR

                  PMR jest produkowany głównie przez splot naczyniówkowy. Każdego dnia u człowieka wytwarzane jest około 0,5 litra płynu, co umożliwia jego ciągłą cyrkulację w układzie nerwowym. Produkcja płynu mózgowo-rdzeniowego odbywa się w sposób ciągły, a jego przepływ ma charakter pulsacyjny i niskociśnieniowy. PMR krąży przez system komór mózgowych, a następnie trafia do przestrzeni podpajęczynówkowej (SAS), otaczającej zarówno mózg, jak i rdzeń kręgowy. Krążenie PMR jest niezbędne w celu dostarczenia odpowiednich składników odżywczych do komórek nerwowych oraz usuwania odpadów metabolicznych. W ostatecznym etapie PMR jest odprowadzany z układu krążącego przez węzły chłonne, śledzionę, nerki i pęcherz moczowy, co umożliwia skuteczne usuwanie toksyn.

                  Funkcje PMR w homeostazie ośrodkowego OUN i PNS

                  PMR pełni nie tylko funkcję amortyzującą, chroniącą mózg i rdzeń kręgowy przed urazami mechanicznymi, ale także odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu dynamicznej homeostazy w układzie nerwowym. W OUN PMR odpowiada za transport substancji odżywczych, takich jak glukoza, białka i neurotrofiny, do neuronów. Jednocześnie pomaga w usuwaniu zbędnych produktów przemiany materii, takich jak toksyny, które mogą prowadzić do nieprawidłowej pracy układu nerwowego. Nowe badania wykazały, że przepływ PMR nie ogranicza się wyłącznie do OUN, ale obejmuje również PNS. PMR przenika przez strefy przyczepu korzeni (RAZ), dostarczając składniki odżywcze do nerwów obwodowych, wspomagając usuwanie metabolitów. To odkrycie ma ogromne znaczenie dla zrozumienia, jak płyn mózgowo-rdzeniowy wpływa na dynamiczną homeostazę całego układu nerwowego, co może mieć praktyczne zastosowanie np. w terapii czaszkowo-krzyżowej.

                  Rola splotu naczyniówkowego oraz przestrzeni podpajęczynówkowej

                  Splot naczyniówkowy odgrywa główną rolę w produkcji płynu mózgowo-rdzeniowego. Znajduje się wewnątrz komór mózgowych i odpowiada za filtrowanie osocza krwi, z którego wytwarzany jest PMR.

                  Link do badania: Sprawdź tutaj

                  Nowe badania nad przepływem PMR do OUN

                  Ostatnie badania nad przepływem PMR tłumaczą, iż jego działanie nie ogranicza się wyłącznie do OUN, ale obejmuje również wpływ na PNS. Przełomowym okazało się zastosowanie nanocząsteczki złota o wielkości 19 nanometrów jako markera. Badania przeprowadzone na żywych myszach polegały na wprowadzeniu w.w. znacznika do bocznej komory mózgu, co pozwoliło zbadać szlak, którym się porusza się ona w układzie nerwowym.

                  Pierwsze wyniki pokazały, że marker szybko uwidacznia się w OUN,  osiągając szczyt w ciągu kilku godzin po infuzji. Najbardziej widocznym odkryciem było jednak to, że nanocząstki złota nie tylko przemieszczają się w obrębie OUN, ale także przenikają do PNS, co wcześniej nie zostało ujawnione​ .

                  Dowody, że ​​PMR dociera do dystalnych części nerwów obwodowych

                  Badania wykazały, że PMR dotarł do najbardziej dystalnych części nerwów obwodowych, akspolaźmie, również w nerwie kulszowym. Still pisał o tym w latach 50-tych ubiegłego wieku, to co niektórym wydawało się logiczne prawie wiek temu dopiero dziś znalazło swoje odzwierciedlenie w nauce.

                  Mechanizm przenikania PMR przez połączenie OUN-PNS –  strefa przyczepu korzeni (RAZ)

                  Przepływ PMR do PNS następuje poprzez połączenie OUN-PNS, znane jako RAZ. To właśnie w tych miejscach PMR przenika przez strukturę ochronną rdzenia kręgowego i wnika do nerwów obwodowych. Badania wykazały, że ​​nanocząstki, które są powiązane z  PMR, kumulują się w tych strefach, by dalej przeniknąć do nerwów obwodowych, takich jak nerwy trójdzielne i rdzeniowe​.

                  Strefy RAZ pełnią kluczową funkcję w regulowanym sterowaniu PMR z OUN do PNS, włączając elementy transportowe i usuwanie toksyn z dystalnych gałęzi nerwów obwodowych. Przenikanie PMR przez te połączenie potwierdzające, że PNS jest integralną częścią systemu, w którym znajduje się PMR, który jest podłączony do OUN i bierze udział w homeostazie organizmu. To odkrycie jest istotne dla terapii czaszkowo-krzyżowej. Informacja ta jest kluczowa. Manipulacje terapeuty, który może oddziaływać nie tylko na OUN, ale także na PNS poprzez pracę na PMR otwierają nowe możliwości wykrywania restrykcji w ciele pacjenta i uwalniania ich.

                  Transport składników odżywczych i usuwanie odpadów przez PMR

                  PMR, jak już wcześniej wspomniałam, odgrywa kluczową rolę nie tylko w OUN, ale także w PNS. Jego funkcja w dostarczaniu składników odżywczych i usuwaniu toksyn ma ogromne znaczenie dla zachowania homeostazy układu nerwowego. Badania nad przepływem PMR, szczególnie te z wykorzystaniem nanocząsteczek złota, dostarczają nowych informacji na temat mechanizmów transportu tych substancji.

                  Ograniczenia przepływu związane z rozmiarem cząsteczek

                  Jednym z kluczowych odkryć wynikających ze wspomnianego badania nad przepływem PMR jest stwierdzenie, że istnieją ograniczenia w transporcie substancji z OUN do PNS, które zależą od rozmiaru cząsteczek. Badania przeprowadzone z użyciem nanocząsteczek złota wykazały, że większe cząsteczki (15 nm) nie były w stanie przeniknąć z OUN do PNS. Zamiast tego tworzyły one tzw. „mankiety barwnikowe”, co oznaczało, że przepływ PMR został zatrzymany na poziomie bariery pomiędzy OUN a PNS. Natomiast mniejsze cząsteczki (19 nm) mogły swobodnie przenikać przez barierę OUN-PNS, co sugeruje, że istnieje pewien próg wielkości, który determinuje, czy dana substancja może być transportowana przez PMR do PNS. To odkrycie ma istotne znaczenie w kontekście dostarczania leków do nerwów obwodowych i może prowadzić do rozwoju nowych terapii ukierunkowanych na leczenie schorzeń neurologicznych.

                  Zastosowanie w terapii czaszkowo-krzyżowej

                  Terapia czaszkowo-krzyżowa, oparta na pracy z rytmicznymi pulsacjami płynu mózgowo-rdzeniowego (PMR), zyskuje nowe znaczenie w kontekście najnowszych odkryć dotyczących przepływu PMR nie tylko w ośrodkowym układzie nerwowym (OUN), ale także w obwodowym układzie nerwowym (PNS). Wiedza na temat roli PMR w transporcie składników odżywczych i usuwaniu toksyn może bezpośrednio wpływać na praktyki terapeutyczne, umożliwiając fizjoterapeutom lepsze zrozumienie i wspomaganie procesów regeneracyjnych w układzie nerwowym.

                  Jak wiedza o przepływie PMR może wpłynąć na praktyki terapeutyczne

                  Zrozumienie mechanizmów przepływu PMR i jego funkcji w OUN i PNS pozwala terapeutom na bardziej precyzyjne stosowanie technik manualnych. Odkrycie, że PMR nie ogranicza się do OUN, ale dociera do nerwów obwodowych, otwiera nowe możliwości terapeutyczne. Terapeuci czaszkowo-krzyżowi mogą skoncentrować swoje działania na wspomaganiu przepływu PMR w obszarach, które wpływają na PNS, co może prowadzić do poprawy funkcjonowania całego układu nerwowego. 

                  Terapia czaszkowo-krzyżowa, poprzez delikatne manipulacje w obrębie czaszki, kości krzyżowej i kręgosłupa, wspiera naturalny rytm PMR, co może mieć kluczowe znaczenie dla utrzymania jego ciągłego przepływu oraz optymalizacji transportu składników odżywczych i usuwania odpadów.

                  Znaczenie ciągłego przepływu PMR w kontekście manipulacji czaszkowych

                  Ciągły i niezakłócony przepływ PMR jest fundamentalny dla zdrowia układu nerwowego człowieka. Badania wykazały, że PMR przemieszcza się nie tylko w OUN, ale także do dystalnych części nerwów obwodowych, co sugeruje, że jego rola w PNS jest równie istotna. Dla terapeutów czaszkowo-krzyżowych oznacza to, że manipulacje mogą mieć szerokie zastosowanie nie tylko w leczeniu problemów neurologicznych związanych z OUN, ale również w zaburzeniach PNS, takich jak neuropatie obwodowe. Manipulacje czaszkowe, wspierając rytm i przepływ PMR, mogą pozytywnie wpływać na transport substancji odżywczych oraz usuwanie toksyn z nerwów obwodowych, co ma szczególne znaczenie w procesie regeneracji tkanek nerwowych oraz leczeniu stanów zapalnych i bólowych.

                  Możliwe interwencje, mające na celu wspomaganie transportu PMR w terapii manualnej

                  Zastosowanie technik terapii czaszkowo-krzyżowej może wspomagać transport PMR, co przyczynia się do lepszego odżywienia i regeneracji zarówno ośrodkowego, jak i obwodowego układu nerwowego. Delikatne manipulacje w obrębie czaszki i kości krzyżowej mogą wspierać płynny przepływ PMR, poprawiając jego transport przez strefy przyczepu korzeni (RAZ), które łączą OUN z PNS. Terapeuci mogą również korzystać z technik wspierających ruchomość struktur powiązanych z produkcją i drenażem PMR, takich jak splot naczyniówkowy oraz przestrzeń podpajęczynówkowa. Wspomaganie tych procesów może przynieść korzyści w terapii manualnej, prowadząc do lepszego odżywienia nerwów obwodowych oraz bardziej efektywnego usuwania toksyn. Techniki takie jak „uwalnianie czaszki” czy manipulacje w obrębie kości krzyżowej, które wspierają rytm PMR, mogą mieć znaczący wpływ na transport substancji odżywczych do najdalszych części układu nerwowego, co przyczynia się do ogólnej poprawy zdrowia pacjentów.

                  Zastosowanie najnowszych badań nad przepływem PMR w praktykach terapeutycznych może wspierać fizjoterapeutów w rozwijaniu bardziej efektywnych technik, które wpłyną na poprawę funkcjonowania zarówno OUN, jak i PNS.

                  Implikacje kliniczne badań

                  Odkrycie, że PMR przepływa nie tylko w OUN, ale jest dostępne do odległych części nerwów obwodowych, stwarza nowe możliwości leczenia. Schorzenia takie jak neuropatie oraz bóle neuropatyczne, mogą być leczone poprzez uruchomienie PMR w PNS. Manipulacje ręczne, które wspomagają rytm i przepływ PMR, mogą zostać wykorzystane do lepszego odżywienia i uszkodzenych nerwów obwodowych, co jest kluczem w leczeniu  neurologicznym.

                  Wiedza o mechanizmach transportu PMR przez RAZ pozwala na bardziej ukierunkowane działania regeneracyjne w obwodowym układzie nerwowym.

                  Zastosowanie wyników badań w rozwijaniu bardziej efektywnych technik leczenia bólu i dysfunkcji neurologicznych

                  Nowe odkrycia na temat leczenia PMR mogą również obejmować opracowanie bardziej skutecznych metod leczenia bólu, ogólnie dostępnych w przebiegu dysfunkcji neurologicznych. Techniki ręczne, które wspierają transport PMR i optymalizują jego przepływ, mogą łagodzić bóle poprzez odżywienie oraz usuwanie zbędnych produktów przemiany materii z nerwów obwodowych.

                  Podsumowanie i zakończenie kierunków badań

                  Badania nad przepływem mózgowo-rdzeniowym, że jego rola nie ogranicza się tylko do OUN. PMR odgrywa kluczową funkcję w obwodowym układzie nerwowym, transportując PMR  w dystalnych nerwach oraz usuwając z nich zbędne produkty przemiany materii. Eksperymenty z nanocząstkami złota wykazały, że PMR dotarł do takich struktur jak aksoplazma nerwów obwodowych, co oznacza, że ​​terapia  wspomagająca przepływ PMR może mieć zastosowanie u pacjentów w wielu przypadkach dysfunkcji neurologicznych.

                  Propozycje dalszych badań nad przepływem PMR i ich implikacje dla terapii czaszkowo-krzyżowej

                  W przyszłości warto przeprowadzić badania nad zastosowaniem leczenia czaszkowo-krzyżowego w celu wspomagania transportu PMR, co może wspomagać leczenie centralnego układu nerwowego oraz schorzeń obwodowych. Terapia, która wspiera przepływ przez PMR, może być źródłem zasilania w dysfunkcjach nerwowych, jednocześnie ośrodkowych, jak i obwodowych.